Witajcie w kolejny piąteczek! Dziś wydanie „Obchodu…” bardzo wyjątkowe. Dlaczego? Kliknijcie to się przekonacie kto wiózł ogromną kość dla GRAstropsinki przez całą Polskę.
Obudziwszy się dziś rano, (dosłownie przed chwilą) zaraz po porannej kawce, jak zwykle zasiadłem do szybkiego przeglądnięcia sieci w poszukiwaniu czegoś ciekawego. Pierwszą rzeczą na jaką natrafiłem, był wielki nagłówek (tak, teraz wszystko w sieci jest wielkie jak koń Kornicka) reklamujący nowy zwiastun z trzeciego Wiedźmina. Znowu agresywna propaganda na sto lat przed premierą – …
Szpital żyje swoim rytmem: za dnia rządzą nim Ordynatorzy, dostojnie przechadzając się od jednego świetnie rokującego pacjenta do drugiego. Pokiwają głowami, pożartują, czasem pogrożą palcem, ale przypadki mają tak dobrane, że zawsze wszystko się dobrze kończy. Wieczorem wkraczają pielęgniary. Ich pokrzykiwania niosą się korytarzami kiedy pacyfikują pacjentów, którzy nie zasłużyli na wizytę Ordynatora. Potem rozdają …
Jeśli ktoś choćby jednym okiem śledzi doniesienia ze świata nowych technologii, to określenia wearable technology czy wearable computing pewnie już zdążyły mu się przejeść. W ostatnich miesiącach wszyscy branżowi żurnaliści jednym głosem przekonują nas, że Glassy, iWatche i tym podobne wynalazki stanowią przyszłość elektroniki użytkowej i zawojują świat podobnie, jak wcale niedawno zrobiły to tablety.
W zeszłym tygodniu na Bielskich błoniach odbył się coroczny zlot miłośników techniki wojskowej i militariów, czyli popularna w moim regionie „Operacja Południe”. W tym roku nosiła ona numerek 13. Osobiście mam to szczęście, że mieszkam pięć minut drogi piechotą od wcześniej wspomnianych błoni, grzechem więc byłoby nie pojawić się tam osobiście, choć muszę powiedzieć, że …