web analytics

«

»

10 urodziny GRAstroskopia.pl! Wiwat!

Jesteśmy już w tej światowej Sieci całą dekadę. Świętujemy i wspominamy. Mamy też konkurs wariacie!

Dziś urodziny GRAstroskopii, naszego małego bloga, Bortalu, szpitala, GRAstroszpitala i w ogóle. Mamy 10 lat. Dziesięć! Minęła dekada. Boże, jak ten czas szybko leci. Jeśli jednak rzucicie okiem na ostatnią, czyli 107 stronę „G” to z konsternacją stwierdzicie, że pierwszy, epokowy artykuł pojawił się… 14 lutego roku pańskiego 2012. To jednak nie do końca prawda. Tekst kolegi digital_cormaca po prostu „był” już na blogu, ale serwer ruszył oficjalnie 23 lutego o godzinie 12:00 – jeśli dobrze pamiętam. Ach, to było tak dawno temu.

Jakie były początki GRAstroskopii? Tego nawet najstarsi górale nie pamiętają, a dziaduszkowie opowiadają przy ognisku różne historie. Nasz blog powstał z potrzeby serca. Właśnie padła jak kawka Valhalla.pl* w której pracowałem. Czułem więc w serduszku pustkę. Wtedy koledzy zaproponowali utworzenie Bloga. Nie będę jednak się rozpisywał – początki, nasze origin story podałem jak na tacy w Zerowym odcinku Obchodu Tygodnia. Zgadza się! Pierwszy Obchodzik, nie był tak naprawdę tym pierwszym. Teraz już to wiecie.

Przez lata trochę się zmienialiśmy i ewoluowaliśmy. Raz było lepiej, raz gorzej. Na początku tekstów było bardzo dużo, bo i entuzjazmu było wiele. Potem trochę to wszystko siadło, aby w końcu powrócić do swego rodzaju stabilności. Wypracowaliśmy w końcu pewną formułę. Powstał podcast, a potem drugi. Poszliśmy trochę w wideo z naszymi Diagnozami wstępnymi. Piszemy o retro, choć przyznaję, że raczej od święta. Myślę, że jednak niedługo wrócę do np. cyklu 8 bitowa maszyna czasu w której wspominałem klasyczne produkcje, które były mi bliskie w dzieciństwie. Kto wie? Może nawet nagramy kolejną Ekshumację, gdzie też gadamy o retro giereczkach. Na naszym blogu pojawiają się też recenzję, ale przyznam to uczciwie, że odchodzimy od tego typu materiałów. Dlaczego? Pisanie recenzji jest czasochłonne. Poza tym czasy się zmieniają. Ludzie nieco inaczej konsumują dziś treści… Czytanie sążnistych artykułów na 25 tysięcy znaków na smartfonie? Oj nie! Ach zresztą jest to temat na osobny felieton. Tak, felietony też goszczą na łamach naszego bloga w dziale Na kozetce. Choć tu też źródełko jakby przyschło. Bądźmy szczerzy tematów na poważną publicystykę nie ma aż tak wiele. Chyba, że n-ty ktoś weźmie na tapetę Tomb Raidera (nie żebym wytykał palcami, ale przeglądam właśnie pewne czasopismo…).

Oj się rozpisałem, a przecież mamy imprezę urodzinową. W każdym razie mamy dyszkę na karku. To bardzo zacny powód do świętowania. Nie sądzicie? Żyjemy, publikujemy i chyba jesteśmy najstarszym, niekomercyjnym, nadal działającym blogiem piszącym o szeroko pojętej kulturze popularnej (z naciskiem na gry, ale też nie ignorujemy książek, filmów i seriali) w Polsce. Użyłem określenie „chyba”, bo nie chce mi się sprawdzać, czy ktoś jest od nas bardziej sędziwy. Jeśli istnieje jakiś starszy blogas o podobnym profilu to serdecznie pozdrawiamy i przybijamy piątkę! Staruszkowie muszą się trzymać razem.

Dziesięć lat za nami, ale czy kolejna dekada przed nami? Kto wie? Może? Nie jesteśmy duzi. Google indeksuje nas raczej marnie. Miesięcznie mamy kilka tysięcy odwiedzin. Nie ukrywam, że kiedyś było więcej. Naszym najlepszym miesiącem był czerwiec 2015. Mieliśmy wtedy ponad 47,5 tysiąca Unikalnych użytkowników i ponad 52 tysiące odsłon. To był nasz szczyt ;). Najbardziej chudymi latami w naszym Szpitalu był rok 2018 i 2019. Teraz znowu troszkę idziemy w górę. Więc nie jest tak, że odwiedzają nas trzy osoby na krzyż.

No i tak sobie toczymy ten nasz wózeczek blogowy. Przez minioną dekadę przyzwyczaiłem się, że mam i prowadzę (razem z kolegami) tego bloga. Nie mógłbym inaczej. GRAstroskopia pozwala mi wypełnić pewną dziurę w sercu, jeśli można to tak określić. Przez lata pisałem komercyjnie dla różnych serwisów i czasopism. Była to po prostu moja codzienna praca (WP, Valhalla, kilka pisemek) i nie mógłbym już żyć bez napisania czegoś o moich ukochanych grach.

Tak więc jesteście na mnie/na nas skazani. Wiwat GRAstroskopia najlepszy szpital gierkowy na świecie. Najlepszy, bo innego nie ma! A poza tym już i tak od dawna cały budynek przejął Oddział psychiatryczny i jego pacjenci. Co widać zresztą na naszym Shoucie.

Wspomniałem na początku o konkursie. Pomysł padł na czacie, znaczy się Shoucie, a że wola naszych pacjentów rzecz święta jest i konkursik. Skromny, bo sponsorowany przez… nikogo. Nagroda została zakupiona ze skromnych środków szpitalnej kasy. Do wygrania jest gra. Jaka? Całkiem zacna, bo pudełkowy Elden Ring w wersji na konsolę Xbox Series X/S/O. Co należy zrobić, aby stać się szczęśliwym posiadaczem tej gorącej giereczki? No właśnie nie wiem… nie będę przecież wymyślał jakichś fikuśnych „czelendżów”. No to może tak…

Aby wygrać Elden Ring należy wejść na naszego Facebooka, znaleźć wpis dotyczący naszych urodzin – ułatwię sprawę jest przypięty na samej górze i napisać komentarz o dowolnej treści z dopiskiem „KOŃkurs Eldeński”. Piszcie co chcecie. Możecie nam nawet nawtykać i zwyzywać „od wujów”, ale nie za bardzo bo się jeszcze popłaczemy. Delikatni jesteśmy! Oczywiście możecie też polubić nas na Fejsiku, ale nie jest to wymagane. To miły i pożądany gest, ale nikogo do niczego nie zmuszamy. Tekst, który najbardziej przypadnie nam do gustu zostanie nagrodzony pudełeczkiem z grą!

Konkurs trwa od dziś, aż do niedzieli. Elden Ring zadebiutuje na rynku w piątek 25 lutego. Konkursik trwa więc do niedzieli 27 lutego (koniec o północy w poniedziałek). Gra dojdzie do mnie z zaprzyjaźnionego z GRAstroskopią sklepu NORBiT.pl najprawdopodobniej 28 lutego, lub dzień później. Ogłoszenie zwycięzcy odbędzie się (fanfary) jak tylko gra fizycznie trafi w moje łapki. Potem jak najszybciej kurierem dostarczymy wygraną do szczęśliwca, który zapewne szybko zginie w grze. ;) To znaczy najpierw musi podać nam na priva adres na Fejsiku, ale to już techniczne detale!

Poniżej kilka wybranych tekstów z naszego Bloga. Nazbierało się tego trochę przez dekadę. Kolejność przypadkowa.

8 bitowa maszyna czasu – Gauntlet

Na co dybie w wielorybie? Gramy w Dishonored 2 [Recenzja]

Cyberpunk – nowa gra od CDP RED

W co gra papież?

Przygodę z planszą czas zacząć

Diagnoza wstępna #34 – Marvel’s Spider-Man [Wideo]

Pokaż biceps barbarzyńco! Recenzujemy Black Jewel

Pochwała(?) przemocy [UPDATE – czyli *ujowe klasy] [Felieton]

Tomograf #71 – Wódka, albo Xbox! [Podcast]

Wróciłem Do Black Mesa

Gracz na L4

Game’s Anatomy: Kolizje, Ciała, Jointy i Moce

Ekshumacja #05 – Lemmings

Automatowe szaleństwo

Gramy w Assassin’s Creed Odyssey – 300 i spartanka!

Diagnoza wstępna #04 – Wiedźmin 3: Dziki Gon

GRAstroTrip na Pixel Heaven

Czas małej apokalipsy

Prawdziwy powrót do przeszłości [RETRO wspominki]

Filmograf #17 – Diuna: Szej-Hulud Edition [Podcast]

Requiem dla dyskietki

8 bitowa maszyna czasu – The Town With No Name

Diagnoza wstępna #27 – God of War

Dzidą dźgaj dzika! Gramy w Horizon Forbidden West

Tomograf – Z Zakurzonej Szpitalnej Biblioteki #2 – Isaac Asimov i „Fundacja”

Uff, chyba wystarczy tych linków. W każdym razie macie przegląd tego co przez ostatnią dekadę zamieściliśmy na naszym blogu. Na koniec chciałbym też podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania i trwania GRAstro! Nie wymienię wszystkich za co z góry przepraszam! Część nazwisk znajdziecie w dziale Ordynatorzy (Kontakt) na samym dole strony. Ok, a więc podziękowania należą się także kolegom: Rafał Jasiński, Dariusz Pasturczak, Mateusz Majewski (kanał YT Wciśnij Start), Sebastian Rulik, Michał Sobieszek, Piotr Birstall.

Osobne podziękowania dla Grzegorza Mitasa, który narysował nam pięknego Gerwazego Grymana (tuszem na papierze!!). Bez Gerwazego i jego kultowej rękawicy nasz blog byłby pozbawionym klimatu generycznym cosiem jakich wiele w sieci!

UPDATE: Dodajemy DRUGĄ kopię gry Elden Ring w wersji na konsolę Xbox Series X/S/O. Tak posiadacze starszych konsol M$ też mogą zagrać! Drugie pudełko z Eldenem jest dla tych osób, które nie lubią Soszial Media. Po prostu piszcie na e-maila redakcyjnego (jest TU). Tytuł maila to oczywiście „KOŃkurs Eldeński”, a treść dowolna! Możecie nawet wpisać „Kocham Playstation 5” nie będzie dyskwalifikacji! Reszta zasad dokładnie taka sama jak wyżej.