Witajcie w kolejnym Obchodzie tygodnia. Od ponad siedmiu dni siedzimy w domu, bo (ś)wirus panuje. Ponoć jest już wiosna, ale za oknem zima. Wszystko się popaprało. Dobrze, że jest w co pograć.
Witaj weekendziku! Znowu gramy, bawimy się, czytamy dobre książki i oglądamy seriale. Koreańskie seriale. Bijemy też szczury, to znaczy się Skaveny w Warhammerze.
Witajcie w kolejnym Obchodziku. Przed nami słoneczne, niedzielne popołudnie. Słoneczne? To znaczy, że trzeba zasłonić okno i grać w półmroku. Psia jego mać!
Witajcie w kolejnym Obchodzie tygodnia! Powoli zbliżamy się do czwartej setki,a na horyzoncie majaczy pół tysiączek ;). No, ale to przyszłość. Tymszasem mamy weekend, za oknem paskudna pogoda, a więc gramy.
Witajcie w kolejnej odsłonie Obchodu tygodnia. Ostatnie dni były bardzo męczące. Nasz mały szpital był zagrożony, ale już wszystko jest dobrze. Nawet naprawiono kilka rzeczy. Co nas bardzo, bardzo cieszy!
Witajcie w ten cudowny, jesienny, deszczowy weekend! Nareszcie mamy normalną pogodę, „gówniaki” powędrowały karnie do szkoły i w ogóle! Jednym słowem jest wspaniale. Można grać. Sęk w tym, że nie mam komputera stacjonarnego! Psia jego mać!
Witajcie w ten gorący piąteczek. Znowu obijamy się, odpoczywamy. No i oczywiście gramy. No powiedzmy, bo ja nie mam komputera stacjonarnego w tym momencie.
Witajcie w kolejnym Obchodzie tygodnia! Nareszcie czuję się lepiej i w końcu mogę sobie w coś pograć! Co i wam radzę. Zachęcam też do czytania. Jak zawsze zresztą.
Hurra znowu mamy weekend i oczywiście Obchód tygodnia! Gramy, bawimy się, oglądamy seriale, filmy, a także czytamy książki. Przecież nie samymi grami człowiek żyje. Na deser godzina rozgrywki z nadchodzącego The Outer Worlds.