Jak większość czytelników Grastroskopii zapewne wie, Valve cieszy się szczególną atencją większości ordynatorów tego szpitala. Toteż nie mogliśmy nie ulec szaleństwu jakie rozpoczęło się kilka dni temu. O czym mowa? Oczywiście o letniej wyprzedaży. Dlatego jeśli masz konto na platformie Steam, ale dawno tam nie zaglądałeś, albo z założenia go kontestujesz, bo nie lubisz Newella …
Na pudle najfajniej! Sezon F1 w pełni. Żaden z fanów pędzących bolidów nie ma powodów do narzekań, bo jest on jednym z ciekawszych w ostatnich latach. Trudno więc dziwić się utrzymującej się popularności królowej sportów motorowych. Na fali tej popularności Codemasters postanowili uruchomić online’ową, przeglądarkową grę F1 Online The Game. Czym to się je i …
Czas na kolejne wspomnienia z czasów kiedy komputery były głupsze niż dzisiejsze kalkulatory, gry miały dusze i stanowiły prawdziwe wyzwanie, a grafika była czymś umownym składającym się z wielkich pikseli udających… coś. Dziś postanowiłem zabrać was w wyprawę do II wojennej Francji gdzie naszym zadaniem będzie uprowadzenie pociągu pancernego. Wszystko za sprawą absolutnie fenomenalnej, choć …
Premiera Diablo 3 wywołała sporo zamieszania. Wielkie oczekiwania, powszechny hype, gigantyczne kolejki w sklepach, a potem frustracja wywołana errorem 37 i wreszcie… rozczarowanie wielu fanów. I jedna myśl, która i mnie nie daje spokoju – co jest nie tak z nowym Diablo? Im dłużej siedziałem przy nowym tytule Blizzarda, im dłużej główkowałem nad tym co …
Na fali Diablomanii, która powoli opanowuje internet ucieka nam cała masa ciekawych informacji. Dlatego też jako osoba dość zdystansowana do premiery Diabła Trzeciego postanowiłem zwrócić waszą uwagę na jeden istotny fakt. Otóż kilka dni temu internet obiegła informacja ważna dla wszystkich maniaków II-wojennych zmagań małych wirtualnych żołnierzyków. O czym mowa? – o Company of Heroes …
Każda gra niezależnie ile by trwała prowadzi nieubłaganie do zakończenia. Zabijamy ostatniego bossa, ratujemy świat/księżniczkę i TADA!!! KONIEC! Norma… Ale zanim to nastąpi większość gier daje nam możliwość wyboru. Decydujemy kto ma przeżyć, co stanie się z głównymi bohaterami albo naszym protagonistą. Ba, czasem decydujemy o losach świata (jak na przykład w ostatnim Deus Ex). …
Każdy powinien być patriotą [może niekoniecznie… — dop. Coppertop]. Powinien być dumny z dziedzictwa narodowego, społeczności jaką on sam reprezentuje. Niestety granie w MMO i inne multiplayery od lat przekonuje mnie, że ciężko być patriotą. Powiem wprost – grając na międzynarodowych serwerach raczej nie przyznaję się do tego, że jestem Polakiem. Dlaczego? Nie, nie dlatego, …
Nie wiem który już raz spoglądam na listę tytułów, w które planuję zagrać. I im dłużej na nią patrzę tym silniej sobie uświadamiam, że pewnie nie dam rady. Że nie zdążę, że zabraknie mi czasu. Jak zwykle. Lista tytułów sięga już kilkunastu (jeśli nie więcej) pozycji. Są tam gry krótkie, ale też kilka cRPGów, na …
I stało się. Od kilku tygodni obserwujemy nieprzerwany festiwal kickstarterowych projektów. Najpierw Tim Shafer zgarnął grubo ponad 3 mln martwych prezydentów (MP). Potem w jego ślady poszedł Brian Fargo. Na jego liczniku w momencie kiedy piszę te słowa widnieje okrągła sumka 1.4 mln MP co oznacza, że projekt wskrzeszenia Wasteland ma szanse powodzenia. Nie dziwi …
Lubicie cyberpunk? Interesuje was wydana we wrześniu gra studia Flying Wild Hog Hard Reset? Założę się, że część z was podobnie jak ja jest całkiem ciekawa tego tytułu, ale nie ma najmniejszej ochoty wydawać ok 70 zeta na grę, którą można ukończyć w 8-10 godzin (wg. twórców) lub 4h (wg. opinii niektórych graczy…). Cóż, choć …
Wokół mnie rozciąga się olbrzymie pustkowie – pustynia. Przebywam na niej od wczoraj kiedy to opuściłem mury mojego miasta o wdzięcznej nazwie Village of Fiery Wind. Choć od zawsze powtarzano mi, że miasto jest gwarantem mojego bezpieczeństwa nie miałem wyboru. Atak hordy zombie ostatniej nocy przesądził sprawę. Jestem jednym z trzech ocalałych z tej potwornej …
Człowiek ponoć uczy się na błędach. Ja niestety chyba nie należę do tego grona (może dlatego, że jestem Łosiem?). W mojej historii gracza-pecetowca było kilka gier, które skutecznie zdominowały moje granie. Wszystkie z nich należały do gatunku gier multiplayerowych. Pierwszy był America’s Army, któremu poświęciłem jeden semestr studiów mojego życia. Nie liczyła się pora dnia/nocy …