Witajcie w ten cudowny piąteczek! Dlaczego cudowny? Bo za oknem mroźno, ale dzięki temu można siedzieć w domu i grać. A w co? W nowego Tomb Raidera, albo Fallouta. Ewentualnie w polskiego Hard Westa.
Przed nami kolejny weekend. Co będziemy robić? Przeniesiemy się na post nuklearne pustkowia, aby walczyć z mutantami, Radskorpionami i robalami, także tymi, które rozwalają rozgrywkę. Na deser Żółwie Ninja.
Przyglądamy się zestawowi mysz plus klawiatura, który wylądował właśnie w sklepach „Biedry”. Czy warto wydać zawrotną sumę za którą można kupić co najwyżej średnią pizzę, batona i ze cztery piwska? Zobaczmy.
Fapujesz, czy Falloutujesz? Oto jest pytanie! Gracze już wybrali swoją opcję. W sumie nie ma się co dziwić. Grę przecież kupiły miliony. No i pamiętajcie, że według starej szkoły ten cały onanizm niszczy organizm, albo jakoś tak.
Witajcie w mroczny piątek 13tego. Nie jesteśmy jednak przesądni i wkrótce zasiądziemy do gry. A co na tapecie? Oczywiście czwarta odsłona Fallouta. Na deser Conan O’Brien schodzi do Krypty.
Wyruszyliśmy na postnuklearne pustkowia – w sukience, szpilkach i czapce kuchcika. No co? Nie mieliśmy nic lepszego. A poza tym trzeba mieć styl! Razem z psem Ochłapem dajemy radę. Zobacz nasz gameplay z czwartej odsłony hitu od Bethesdy. No Ochłap gryź mutanta. Gryź!
Czy wiecie, że do naszego pięknego kraju zawitał IGN? Stanął wam zegarek z tego powodu? Czas ostudzić emocje. Wyszło jak zawsze… a poza tym witajcie w piąteczkowy wieczór! Odliczamy już godziny do premiery pewnej bardzo ważnej gry.
Witajcie w kolejnej odsłonie naszej „Diagnozy”. W tym odcinku doktor Konsolite, Carnage i Randall pochylają się nad Evoland 2. Grze, która z pewnością wywoła uśmiech na twarzach fanów gier z dawno minionej przeszłości. Retro górą!
Witajcie w piąteczek. Przed nami Halloween, a więc oglądamy w telewizji horrory i gramy w straszne gry. A nasz trzeci Wiedźmin zgarnął Złotego Joysticka. Gratulujemy!
No i znowu mamy weekendzik! Tym razem będzie naprawdę leniwy, bo pozbawiony politycznej agitacji ze strony partii politycznych. W poniedziałek obudzimy się w nowej(?) Polsce, ale nas to nie rusza. Wolimy sobie pograć na naszych konsolach i piecykach. Na deser Marty McFly i jego dwa wielkie atuty!
Niech Moc będzie z wami! Dziś doktorzy Konsolite i Carnage chwytają za skalpele świetlne i robią wiwisekcję Jar Jar Binksa. Pardon… gadają o becie Battlefronta w wersjach na PC i konsolę Playstation 4. Jaką wydano diagnozę? Oglądajcie.