Hurra! W końcu mamy weekend. A to oznacza, że będziemy grać i swawolić. No i wygodnie sobie usiądziemy na nowym krzesełku elektr… to znaczy obrotowym. W końcu o rzyć trzeba dbać podczas ekhem zabawy z komputerem, albo konsolą.
No i proszę, mamy kolejny piąteczek. Co będziemy robić? Odpoczywać i grać oczywiście. Na talerzu azjatyckie MMORPG z dużymi pierożkami ;), czwarty Fallout i przygody nastolatki z problemami.
Nareszcie piątek! Po bardzo ciężkim tygodniu możemy odpocząć przy jakieś dobrej grze komputerowej. Ja zmieniam się w nastolatkę, albo założę fedorę i prochowiec. Jeszcze się zastanowię.
Wiwat Nowy Rok! Przed nami kolejny roczek i kolejne dwieście wydań naszego piątkowego cyklu. Klikajcie i czytajcie dalej. Mamy dla was krótkie podsumowanie minionego roku.
Witajcie w bardzo wyjątkowym odcinku naszego „Obchodu…”. To już dwusetne wydanie. Jak zwykle gramy, bawimy się, ale też składamy sobie świąteczne życzenia. A także wspominamy naszą dawną miłość – Valhalla.pl
Nareszcie piątek! Jesteśmy już po premierze nowych Gwiezdnych Wojen. Byliśmy, obejrzeliśmy, popcorn zjedliśmy. Zapiliśmy napojem i wróciliśmy do domu. Na deser trzecia Mafia i świąteczne życzenia.
No i znowu mamy piąteczek. Można się bawić, pić, no i grać! A w co? Na tapecie czwarty Fallout, a także darmowa gierka na PC, która kiedyś dostępna była wyłącznie na Xbox 360. Czytajcie dalej. A na deser Mario kontra Minecraft.
Witajcie w ten cudowny piąteczek! Dlaczego cudowny? Bo za oknem mroźno, ale dzięki temu można siedzieć w domu i grać. A w co? W nowego Tomb Raidera, albo Fallouta. Ewentualnie w polskiego Hard Westa.
Przed nami kolejny weekend. Co będziemy robić? Przeniesiemy się na post nuklearne pustkowia, aby walczyć z mutantami, Radskorpionami i robalami, także tymi, które rozwalają rozgrywkę. Na deser Żółwie Ninja.
Witajcie w mroczny piątek 13tego. Nie jesteśmy jednak przesądni i wkrótce zasiądziemy do gry. A co na tapecie? Oczywiście czwarta odsłona Fallouta. Na deser Conan O’Brien schodzi do Krypty.