Nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem Valve. Dalej takim nie jestem, ale przyznaję, że ściskam kciuki za sukces Gabe’a Newella i spółki. Czekam aż wreszcie oficjalnie zaprezentują Steamboksa., o którym w ostatnich miesiącach tak wiele się mówi, i przy okazji modlę się do najmroczniejszych bóstw, by tego nie schrzanili.
Na shoucie Grastroskopii ktoś rzucił – żartem zapewne – takie pytanie: w co gra papież? Niezły żart. Przecież to niemożliwe, nie teraz. Zresztą, starsi panowie nie zaczynają nagle grać, zaczyna się w dzieciństwie. Kiedy więc możemy się spodziewać papieża, który jako 8 latek dostał NES-a? Urodziłby się w 1978. Średni wiek wyboru ostatnich dziesięciu papieży …
Dzisiejszy felieton nie jest sponsorowany przez uwięzione w sklepowych wózkach dzieci, które zdarza mi się widywać w okolicznych supermarketach. Próbuję być zabawny, ale żarty na bok, bo od tej chwili może (a nawet powinno) zrobić się nieco nostalgicznie. Jaki jest tego powód? Ostatnio dr CarnAge i dr Siergiej wspominali stare, (dla wielu) dobre czasy. Jest to jeden …
Ostatnimi czasy dość dużo pisze się u nas o mechanice zawartej w grach. Zaledwie wczoraj dr. Jolo opisywał potężną złożoność możliwości zaimplementowanych w NBA2K13, a nieco poniżej, w felietonie traktującym o najnowszej odsłonie X-COM, dwóch naszych kolegów toczy nieustanne boje spowodowane odmiennym spojrzeniem na jakość mechanizmów w tym tytule (nawiasem mówiąc, ciekawe kiedy przekroczą łączną …







Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl