Doktor Rzeźnik wziął pod lupę trzecią odsłonę kultowego Diablo. To co zobaczył niekoniecznie przypadło mu do gustu. Nawet największego fana Blizzarda może trafić szlag w oczekiwaniu na najnowszą odsłonę wielkiego hitu. Zebrało mu się też na rzewne wspominki z dawnych lat.
Witajcie w pierwszym wydaniu „Ot”. Dlaczego zatem „zerowym” [bo prawdziwi spece liczą od zera :P — przyp. Coppertop]? Ponieważ inaugurację naszego piątkowego cyklu zaczniemy odrobinę nietypowo, bo od przywitania się z Wami, czyli naszymi szacownymi czytelnikami (piszę trochę na wyrost – ale chyba ktoś to czyta w dniu premiery). Skoro jakimś cudem dziś o godzinie …