web analytics

«

»

Obchód tygodnia #87

Cel? BF4 Roger that!

Cel? BF4 Roger that!

Witajcie w ten uroczy piątek. Dlaczego uroczy? Ponieważ można w końcu odpalić ulubioną konsolę, albo peceta i odpocząć przy ulubionej grze. My z pewnością tak zrobimy. Płaczemy też nad losem biednego Dog of Duty!

Niestety dziś raczej nie pogramy wspólnie w Borderlands 2. Niektórzy z nas są zbyt zmęczeni, a inni chorują, albo uczą się matematyki ;) Co zatem robić? Ja włączę Grand Theft V i może pogram w coś na moim pececie, ale to ostatnie nie jest takie pewne – jakoś nie mam ostatnio siły grać na Piecyku. Chociaż nie! skoro mam już włączonego laptopa to odpalę Mark of the Ninja. Ta gra jest naprawdę genialna. Co jeszcze? Podobnie jak kolega digital_cormac biorę rozwód z Battlefield 3. Mam już serdecznie dość „szczelania” do innych ludzi. Jak już nie raz pisałem – wolę grać w kooperacji w takie tytuły jak Borderlands, albo Left4Dead. O właśnie L4D chyba będzie kolejnym tytułem, który opanuje GRAstrolegion. Już nie mogę się doczekać wspólnej eksterminacji paskudnych zombiaków.

Tak więc ja zajmę się GTA V i założę maskę wojownika Ninja. Tradycyjnie sięgam też na półeczkę z książkami. Moim weekendowym wyborem jest piąta część cyklu „Schronienie”, czyli Fundamenty Wiary Davida Webera.

A Wy? W co zamierzacie zagrać i co ewentualnie przeczytać w ten weekend. Na koniec zwiastun Battlefielda 4, który ostatecznie sprawił, że nie kupię tej gry. Proszę nie bić Doga of Duty! Co za chamstwo. W dodatku ten zwiastun w którym murzyn wrzeszczy na kobitkę próbuje mi wmówić, że BF4 ma jakąś fabułę w trybie singleplayer.