Na fali Diablomanii, która powoli opanowuje internet ucieka nam cała masa ciekawych informacji. Dlatego też jako osoba dość zdystansowana do premiery Diabła Trzeciego postanowiłem zwrócić waszą uwagę na jeden istotny fakt. Otóż kilka dni temu internet obiegła informacja ważna dla wszystkich maniaków II-wojennych zmagań małych wirtualnych żołnierzyków. O czym mowa? – o Company of Heroes …
Extra! Extra! Read all about it! No dość dzikiego języka. Inaugurujemy nowy cykl w którym zbieramy dla was najważniejsze informacje ze świata elektronicznej rozrywki (i nie tylko) z ostatnich siedmiu dni. Nasz mały Bortal to przede wszystkim publicystyka i krótkie notki, ale czasem wypada też poświęcić trochę uwagi informacjom ze świata gier.
Pogoda dziś piękna, słoneczko wali po oczach, pozostaje więc jedynie zasłonić żaluzje i zająć się czymś konstruktywnym, jak na przykład graniem. Dla tych, którzy nie mają czasu czy ochoty na dłuższe nasiadówki, proponuję krótki przerywnik w postaci Astro Break. Jest to kolejny uczestnik cyklicznego konkursu Ludlum Dare, napisany w całości w 48 godzin przez P.C.O. …
Wiemy, że jest pięknie, słonecznie, cieplutko, grill aż się prosi o rozpalenie, a piwo o otwarcie, ale bez przesady – co za dużo to niezdrowo. A nie można przecież dopuścić do tego, żeby konsole i pecety kurzyły się, leżąc odłogiem. Tym bardziej, że po majówce szykują się naprawdę duże premiery. Takie przez wielkie „P”. Diablo …
Każda gra niezależnie ile by trwała prowadzi nieubłaganie do zakończenia. Zabijamy ostatniego bossa, ratujemy świat/księżniczkę i TADA!!! KONIEC! Norma… Ale zanim to nastąpi większość gier daje nam możliwość wyboru. Decydujemy kto ma przeżyć, co stanie się z głównymi bohaterami albo naszym protagonistą. Ba, czasem decydujemy o losach świata (jak na przykład w ostatnim Deus Ex). …
Parę dni temu pisałem o powstaniu studia Vostok Games i ich nowym projekcie, mającym być swojego rodzaju ewolucją poczciwego S.T.A.L.K.E.R’a. Nie wiadomo było jeszcze wtedy, czym tak naprawdę będzie Survarium. Dziś na szczęście mamy już nieco więcej informacji, choć stwierdzenie „na szczęście” może nie być tu specjalnie na miejscu. W pierwszym developer diary, Vostok Games …
Wiosna! Zakwitły pąki róż… to znaczy chyba róż. Należę do pokolenia, które raczej nie potrafi rozpoznać tych wszystkich paskudnych roślin co to wychodzą z ziemi. Nieważne. Grunt, że mamy weekend i to w dodatku naprawdę długi. Co zatem robimy w naszym szpitalu? Gramy? Oczywiście. No i jedziemy na majówkę!
Stało się. Klamka zapadła. Po wielu latach tułaczki po Zonie, samotny poszukiwacz w chemicznym kombinezonie pewnego dnia nie powrócił do swojego bunkra. Wszelki słuch o nim zaginął. Opowieści snute przy ogniskach głoszą, że legł pokonany przez najstraszliwszą anomalię znaną wszystkim stalkerom. Anomalię dużo niebezpieczniejszą niż Karuzela, Spalacz czy Trampolina. Podobno pewnej nocy, podczas poszukiwań niezwykle …
Dzisiaj jest wyjątkowy dzień. Pierwszy z dwóch, na które czekają wszyscy gracze korzystający z Linuksa. Dziś potwierdza się bowiem to, o czym bodaj dwa lata temu po raz pierwszy informował serwis Phoronix, nie mając wówczas na potwierdzenie swoich słów nic ponad kilka screenów czegoś, co miało być Steamem. Wielu zwątpiło. Wielu zapomniało. Dziś jednak okazuje …
To niewiarygodne, jak kreatywni potrafią być niezależni twórcy. W tym wypadku nie mam na myśli niezależnych zespołów developerskich, tylko indywidualne osoby. Z całą pewnością osobą taką jest Sebastien Benard używający pseudonimu „deepnight”, który stworzył klasyczną, point’n’click’ową przygodówkę w całości opartą na popularnym flashu. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że całość …
Uwielbiam Valve i uwielbiam Newella. Każda ich gra to wydarzenie, a każde słowo prezesa z mety pojawia się we wszystkich branżowych portalach. Jego firma od wielu lat wytycza drogę. Jest niezależna, prawdziwie twórcza i nowatorska, a ilość fantastycznych pomysłów zrodzonych w jej szeregach można porównać jedynie z liczbą kotletów schabowych spożywanych tygodniowo przez samego Gabe’a …