Witajcie! Mieliśmy ostatnio mały problem z dwoma pacjentami z oddziału psychiatrycznego, którzy wyrwawszy się na wolność przejęli władzę nad Szpitalem im. Błogosławionej Grastroskopii i zniewoliwszy Ordynatora Karnasia, oraz szefa oddziału geriatrycznego Randalla, jęli snuć opowieści o grach trudnych i wymagających, które to właśnie – według postawionej przez nas diagnozy – przywiodły ich do obłędu.
Archowum tagów: dark souls
Zagrać w Dark Souls i umrzeć. Właściwie umrzeć wielokrotnie, bo w tej grze to nagminne zjawisko. Dark Souls stał się synonimem ekstremalnie trudnej rozgrywki, która na pierwszy rzut oka wygląda na czysty masochizm. Zresztą co można myśleć o grze, której podtytuł brzmi „Prepare to die”, a napis NIE ŻYJESZ jest jednym z najczęściej oglądanych przez gracza? Ale czy ta gra jest faktycznie tak kosmicznie trudna? Absolutnie nie.
Witajcie w naszym piątkowym Obchodzie! Przed nami dwa dni swawoli, orgii i picia! Stop. Trochę się zagalopowałem. Miałem oczywiście na myśli granie na naszych ulubionych pecetach i konsolach. Za oknem zimno, a więc co innego pozostaje? No może jeszcze jakaś ciekawa lekturka. Na przykład Pięćdziesiąt twarzy Greya.