Zapraszamy do kolejnej odsłony Diagnozy wstępnej. W tym odcinku Carnage, Randal, Konsolite oraz gościnie – KaPlus przyglądają się elektronicznej wersji Magic: The Gathering. Kto wydał swe ostatnie oszczędności na wirtualne karty? Kto został zastąpiony przez bota?
Czy wiecie, że Rick Grimes w The Walking Dead… Nie, nie wybaczcie! nie oszalałem po prostu mamy takiego mema, który narodził się wczoraj wieczorem, kiedy kolega digital_cormac opowiadał o swojej pasji, czyli strzelaniu z broni pneumatycznej do wpienionych grzybiarzy. Tak… takie rzeczy dzieją się na zlocie. Na GRAstrozlocie!
Pistolety świetlne towarzyszyły konsolom do gier niemalże od zarania historii komputerowej rozrywki. W późnych latach osiemdziesiątych każdy z głównych graczy na rynku miał w swojej ofercie adekwatne urządzenie, umożliwiające „strzelanie” do wirtualnych przeciwników, pojawiających się na ekranie telewizorów. Atari miało swojego XG-1, Sega Light Phasera a Nintendo Zappera.











Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl