web analytics

Obchód tygodnia #241

Hurra! Nareszcie piątek możemy się zrelaksować i pograć. W co? Oczywiście w trzecią odsłonę gry Mafia. No i poczytać coś ciekawego. W tak paskudną pogodę humor może poprawić tylko dobra lektura. Na deser jodłujący Japończyk.

Gramy w House of the Dying Sun

Obrodziło nam ostatnio w kosmiczne symulatory. I nie ma w tym absolutnie nic złego, zważywszy, że do niedawna, ten cieszący się – zwłaszcza w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia – sporą popularnością gatunek, nie miewał się wcale tak dobrze.

Tomograf #45 – Jesiennej Depresji Niechciane Dziecko

Po nieco dłuższej przerwie zapraszamy Was do wysłuchania kolejnego odcinka TOMOGRAFU. W szpitalu, jak zwykle o tej porze roku, bałagan i chaos – wiatr nawiał liści przez wybite okna, deszcze niespokojne utworzyły artystyczne zacieki na ścianach sal i gabinetów – doktorzy – ci nieco trzeźwiejsi – snują się niemrawi i osowiali a w stołówce serwuje …

Jeszcze jedna tura! Gramy w Master of Orion

Master of Orion Conquer the Stars, bo tak brzmi pełna nazwa tego tytułu nie był, przyznam to szczerze, na moim „radarze” gier. Oczywiście gdzieś mi przemknęło, że MoO powstaje, ale mówiąc delikatnie… nie byłem zbyt zainteresowany tym tytułem. Kiedy jednak gra trafiła na dysk mojego komputera, muszę przyznać, że bardzo miło mnie zaskoczyła.

Ekshumacja #04 – Alien Breed

Znowu pustki w naszym szpitalu? Nic bardziej mylnego, mam nowy odcinek Ekshumacji, w której wspólnie z Carnasiem przypominamy Alien Breed. Miało być tylko o pierwszej części, a skończyło się na całej serii. Opowiadamy o wszystkich odsłonach serii od Team 17, które zawitały na Amigę w latach dziewięćdziesiątych.

Obchód tygodnia #240

Oto minął kolejny tydzień. Nadszedł upragniony piąteczek. Można się zrelaksować, pograć w coś, obejrzeć jakiś film. Po prostu odpocząć. No tak, ale w co pograć? Moja „kupka wstydu” rośnie, ale trzeba się przecież na COŚ zdecydować.

O co chodzi z tą VIRGINIĄ? (VIRGINIA, Variable State)

Mieszane opinie, z jakimi spotkała się VIRGINIA, pierwsza gra brytyjskiego studia Variable State, dobitnie pokazuje, jak niewielką wagę przywiązują gracze do słowa pisanego, sugerując się raczej przy podejmowaniu decyzji zakupowych jedynie końcowymi ocenami.

Gramy w EVERSPACE

NO MAN’S SKY pozostawił oczekujących nań z wypiekami na twarzach graczy z poczuciem zawodu i niespełnionych obietnic. Nie dziwi zatem fakt, że po tak długim oczekiwaniu, zwieńczonym niesatysfakcjonującym finałem, zaczęli z nadzieją wypatrywać wyskakujących, jak grzyby po deszczu produkcji, które mogłyby być substytutem tego, czego naobiecywał im Sean Murray, zanim porzucił ich w pustce niezmierzonego kosmosu.

Obchód tygodnia #239

Jest piąteczek, jest dobrze! Gramy, czytamy i generalnie odpoczywamy po bardzo ciężkim tygodniu. Na szczęście skończyły się te cholerne upały. Precz z nimi! niech żyje jesień.

No Man’s Sky w klasycznym DOOMie

Ach ci moderzy! Zrobią lepszą grę niż oryginał. Twórcy NMS powinni się wstydzić. Chyba.

Obchód tygodnia #238

Obchód opóźniony, ale to nic ;) Przecież nikt nas nie goni! Jesteśmy szpital pierwsza klasa! No dobra, troszkę zamarudziliśmy, ale jakoś damy radę. Co dziś mamy? Sobotę? No tak, tak… wiem. Wczoraj po prostu mnie nie było, a jak wróciłem to zasnąłem niczym suseł.

Obchód tygodnia #237

No i mamy kolejny piąteczek! Tak, tak! W tym tygodniu się jakoś nie postaraliśmy. Wybaczcie. Ech… w końcu sobie odpocznę i zrobię jutro zupę dyniową! no i sobie pogram. Tylko w co?