web analytics

Obchód tygodnia #9

Wiosna! Zakwitły pąki róż… to znaczy chyba róż. Należę do pokolenia, które raczej nie potrafi rozpoznać tych wszystkich paskudnych roślin co to wychodzą z ziemi. Nieważne. Grunt, że mamy weekend i to w dodatku naprawdę długi. Co zatem robimy w naszym szpitalu? Gramy? Oczywiście. No i jedziemy na majówkę!

S.T.A.L.K.E.R. 2 – cień rzeczywistości

Stało się. Klamka zapadła. Po wielu latach tułaczki po Zonie, samotny poszukiwacz w chemicznym kombinezonie pewnego dnia nie powrócił do swojego bunkra. Wszelki słuch o nim zaginął. Opowieści snute przy ogniskach głoszą, że legł pokonany przez najstraszliwszą anomalię znaną wszystkim stalkerom. Anomalię dużo niebezpieczniejszą niż Karuzela, Spalacz czy Trampolina. Podobno pewnej nocy, podczas poszukiwań niezwykle …

Left 4 Tux

Dzisiaj jest wyjątkowy dzień. Pierwszy z dwóch, na które czekają wszyscy gracze korzystający z Linuksa. Dziś potwierdza się bowiem to, o czym bodaj dwa lata temu po raz pierwszy informował serwis Phoronix, nie mając wówczas na potwierdzenie swoich słów nic ponad kilka screenów czegoś, co miało być Steamem. Wielu zwątpiło. Wielu zapomniało. Dziś jednak okazuje …

Krótki kaszel – Memento XII

To niewiarygodne, jak kreatywni potrafią być niezależni twórcy. W tym wypadku nie mam na myśli niezależnych zespołów developerskich, tylko indywidualne osoby. Z całą pewnością osobą taką jest Sebastien Benard używający pseudonimu „deepnight”, który stworzył klasyczną, point’n’click’ową przygodówkę w całości opartą na popularnym flashu. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że całość …

„Podręcznik młodego pracownika” by Valve

Uwielbiam Valve i uwielbiam Newella. Każda ich gra to wydarzenie, a każde słowo prezesa z mety pojawia się we wszystkich branżowych portalach. Jego firma od wielu lat wytycza drogę. Jest niezależna, prawdziwie twórcza i nowatorska, a ilość fantastycznych pomysłów zrodzonych w jej szeregach można porównać jedynie z liczbą kotletów schabowych spożywanych tygodniowo przez samego Gabe’a …

Pokój z kulą w głowie – Sniper Elite V2

Ciekawe czy istnieje choć jeden lubujący się w pierwszoosobowych strzelankach gracz, który nigdy nie zapragnął wbić się w kamasze przedstawiciela jednostki snajperów i tym samym choć na chwilę zaprzestać ataków na umocnienia wroga przy wykorzystaniu sprawdzonej strategii Armii Radzieckiej, potocznie „uraaaa, wpjerjed towariszczi”. Wcielenie się w rolę samotnego wojownika, sprawnego zabójcy polegającego jedynie na swych …

Obchód tygodnia #8

Witajcie w ósmym wydaniu naszego szpitalnego obchodu. Za oknem prawdziwa wiosna, ale u nas nikt nie wyściubia nosa na zewnątrz. Dlaczego? Ponieważ gramy na potęgę! Członków naszego małego Bortalu opanowała mania grania w przeglądarkowego Drakensanga. Ja, muszę to przyznać szczerze jakoś nie mogę się przekonać do tego darmowego H&S’a i nadal ubolewam, że chłopaki nie …

Krótki kaszel – Krater

Kojarzycie może grę o enigmatycznej nazwie Krater? Nie? Nie ma się co dziwić, ja również nie miałem do dziś zielonego pojęcia o jej istnieniu. Okazuje się, że w cieniu nadchodzącego wielkimi krokami Blizardowskiego Diaboła 3, oraz jego nieco karzełkowatego brata Torchlighta 2, po cichutku skrada się jeszcze jeden przedstawiciel gatunku „rżnij, siecz i rąb”, czyli …

Trochę klasyki – Elvira

Adventure Soft – mała firma znana graczom głównie  z serii przygodówek „Simon the Sorcerer”. Razem z wiernym, magicznym kufrem zwiedził wiele krain.  Jednak nie o nim będzie ta recenzja. Zamiast nastolatka zajmiemy się czymś przyjemniejszym dla męskiego oka – Elvirą. Muszę się zwierzyć z jednej rzeczy. Mianowicie jestem maniakiem horrorów klasy B. I bynajmniej nie jest, …

Obchód tygodnia #7

Witajcie w siódmym, a raczej ósmym wydaniu Obchodu tygodnia! Za oknem mamy już prawdziwą wiosnę, ale dla nas to nie przeszkoda! Pal licho wycieczki na zieloną trawkę. My gramy na potegę. W co? Oczywiście w Drakensang Online. Tak, tak. W końcu się przemogłem i dołączę do Grastro-brygady.

Terapia grupowa – Drakensang online /EDIT#6

Dzień dobry. Mam na imię Przemek i od prawie 30 lat jestem uzależniony. Zaczęło się niewinnie od sporadycznych używek ośmiobitowych. Wraz z upływającym czasem okazjonalne zażywanie stało się niewystarczające. Głód okazywał się coraz bardziej dotkliwy. Byłem zmuszony stopniowo zwiększać dawki. Coraz więcej, coraz dłużej, coraz częściej. Uzależnienie stawało się coraz głębsze, coraz mocniej trzymało mnie …

Linuksowca granie w przeglądarce

Jak niektórzy z Was wiedzą, na co dzień korzystam z Linuksa. Jestem jednak również pecetowym graczem, co powoduje pewien drobny konflikt interesów. Oznacza to bowiem, że granie wiąże się z rebootem. Nie jest to problem, kiedy mam nieco więcej czasu i możliwość by przysiąść do jakiejś gry na dłużej niż kilka minut, ale potrafi sfrustrować, …