Zdaje się, że już 23 marca czeka nas kupa śmiechu. Z przewagą tego pierwszego. Niestety! Pierwszy raz zastanawiamy się, czy w ogóle warto interesować się nowym Mass Effectem.
Archowum tagów: BioWare
Internety nie emocjonowały się jedną grą tak bardzo od premiery ostatniej części The Elder Scrolls. Digital Cormac ciągle jeszcze biega ze strzałą w kolanie, żeby potem odsypiać w autobusie. Sieć znalazła już sobie jednak nowego pupila, który szybko przeobraził się w kozła ofiarnego. Zakończenie Mass Effect 3 jest publicznie mieszane z błotem. Czemu? Dobre pytanie. …
Pisałem o Mass Effect ledwie kilka dni temu, opowiadając o pierwszych wrażeniach z dema trzeciej części, które tylko rozpaliło moje nadzieje i oczekiwania wobec pełnej wersji. Możecie oskarżyć mnie o monotematyczność, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Jaki temat mógłby być ważniejszy, bardziej godny klepania o nim na okrągło, niż premiera ME3? Na wstępie muszę podziękować …
Plan był taki, żeby do premiery trzeciej części unikać wszystkiego, co ma Mass Effect w nazwie. Przez długi czas nawet dzielnie się trzymałem w swoich desperackich próbach omijania czegokolwiek, co mogło by okazać się spoilerem. Ale w końcu pękłem, zobaczyłem trailer „Take Earth Back” i nie było siły – musiałem ściągnąć demo. Pierwsze wrażenie jest …