No i znowu mamy weekendzik! Tym razem będzie naprawdę leniwy, bo pozbawiony politycznej agitacji ze strony partii politycznych. W poniedziałek obudzimy się w nowej(?) Polsce, ale nas to nie rusza. Wolimy sobie pograć na naszych konsolach i piecykach. Na deser Marty McFly i jego dwa wielkie atuty!