web analytics

«

»

Obchód tygodnia #605 – Wybory

No i kolejny weekend za nami. Wybory też. Można w końcu wrócić do grania bez namolnych polityków atakujących nas w eterze.

No i mamy weekend, a dokładnie niedzielny, wyborczy wieczór. Nie mówmy jednak o polityce. To jest jednak Szpital dla graczy, a nie psychiatryczny ;). Weszliśmy w jesień i za oknem szaruga, chłodek i pada deszcz. Bardzo dobra pogoda na nasiadówkę przy komputerze, albo konsoli. No dobrze, ale co na tapecie? Ja nadal powolutku ogrywam Starfielda o którym pisałem TU. Bawię się też w Bagdadzie w najnowszym Assassin’s Creed Mirage. Z niecierpliwością wyczekuję też premiery drugiego Spider-Mana, która już tuż za rogiem. Wczoraj naszła mnie też ochota i odpaliłem Nintendo Switch. Pograłem trochę w Zelda Breath of the Wild. Odpalam ten tytuł kiedy robi mi się smutno i mam chandrę. Godzina z Linkiem w kolorowym, magicznym świecie i humorek od razu wraca!No, ale w tym tempie w kontynuację tej gry zagram za jakieś 5 lat, albo coś koło tego. Gram też w dodatek do Cyberpunka 2077. Toczę też ciężkie boje w Mortal Kombat 1.

Co oprócz gier? Moją lekturą w tym tygodniu było Miasteczko Salem Stephena Kinga. Czasem lubię sobie odświeżyć klasykę. W serwisie Netflix oglądam natomiast serial Alienista.

Na deser wideo ze Starfielda – poleciałem na Ziemię, a konkretnie do Gdańska. Serio!