Co mamy? Weekendzik mamy, a więc do giercowania zapraszamy. Ech, wybaczcie te częstochowskie rymy. Nie mogłem się powstrzymać. Czas na sesję Mad Maxa! Na deser Ulica Sezamkowa. Tak!
Jest weekend i jest dobrze! Przed nami dwa dni gierczanej orgii. Na tapecie czarnoksiężnicy, krowy i sianokosy. Nie wierzycie? To czytajcie dalej. Na deser hiciory z Biedronki i latobranie.
Witajcie w naszej bajce… to jest w Obchodziku. W ten weekend gramy w szalone samochody i dokańczamy przygody Białego Wilka. Najwyższa pora! Gramy też w polską postapokalipsę w klimatach Fallouta. Na deser Kominek i jego książka od której się porzygałem.
Znowu mamy weekend, a więc zapraszamy do kolejnej odsłony naszego „Ot”. Tym razem mamy dla was unboxing sprzętowy (a jak!) i w ogóle! Co poza tym? Gramy w Rakietową Ligę i zdychamy przez te nieludzkie upały. Na deser Miss Polonia gra na XBONE i zdejmuje staniczek. Naprawdę!
Nadszedł piąteczek, a więc odpoczywamy i bawimy się na potęgę. No i gramy. W co? Pływamy statkami w World of Warships, siekamy w darmową karciankę i szalejemy samochodami w dzikiej Rakietowej Lidze!
Gdy film powstaje przez lata, scenarzyści się zmieniają, podobnie jak wizja to nie wróży dobrze końcowemu produktowi. Pierwsza część była tak kompletną historią że nawet Spielberg miał problem by pociągnąć historię dalej. Więc jak po kilku latach problemów produkcyjnych wypada Jurrasic World?
Nareszcie piątek. Odpalamy nasze konsole i komputery. Co robimy? Gramy i taplamy się w morzu pływając w World of Warships. Co i Wam polecamy. Na deser prawie TRZY godziny z naszej wspólnej bitwy morskiej!