No i nareszcie mamy weekend. Możemy sobie odpocząć, w coś pograć i w ogóle! Tylko dlaczego jest tak gorąco do diaska! Tutaj nie da się żyć. Czy to jakaś cholerna Afryka?
No i znowu piąteczek. Gorący jak diabli niestety. dlaczego ja muszę żyć w jakiejś Afryce do diaska? Miałem coś napisać na Grastro. Ba! Nawet zacząłem. Powód? Skończyłem drugi dodatek do trzeciego Wiedźmina, czyli „Krew i Wino”. Niestety… nie mam siły jest po prostu ZA GORĄCO, a jutro ma być jeszcze gorzej. to jakaś masakra.
Nareszcie znalazłem czas, aby choć na chwilę zanurzyć się ponownie po uszy w uniwersum Geralta z Rivii. Tym razem trafiamy do sielskiego księstwa Toussaint, gdzie grasuje paskudna bestyja. Czułem, że dodatek będzie świetny – tak jak poprzedni, czyli Serce z kamienia i już pierwsze chwilę z grą potwierdziły moje przypuszczenia. Jest świetnie! Błędni rycerze, nadobne damy, księżniczki i no tak… ponoć są i jednorożce, ale tego do końca pewny nie jestem.
Witajcie w drugim odcinku Ekshumacji! Tym razem wstrzeliliśmy się z tematem idealnie. Dziś premiera nowego, „odświeżonego” DOOMa, a my jak na prawdziwych „Retronautów” przystało nagraliśmy odcinek w którym rozmawiamy o pierwszym, jedynym i niepowtarzalnym DOOMie. Tym z 1993 roku. Mamy sporo miłych wspomnień związanych z tym tytułem.