Czas wyciągnąć naszą mocno wypolerowaną różdżkę i trochę poczarować jako uczeń piątego roku w prestiżowej szkole „magii i czarodziejstwa”. Hogwart wita!
Dzińgol belz! Dzwonią dzwonki sań! Mamy święta Bożego Narodzenia, choinkę i prezenty. Zrobiliśmy też bigos staropolski. Święta bez bigosu to nie święta i już.
Nie kojarzycie Guybrusha Threepwooda? W takim razie gratuluję – nie jesteście tak starzy jak ja. Nie macie jednak takich cudownych wspomnień z dzieciństwa, ale przynajmniej nie bolą was korzonki i nie musicie sobie ucinać popołudniowej drzemki ;).