Mijający tydzień nie obfitował w jakieś wiekopomne wydarzenia. To dobrze! Lubimy ciszę i spokój.
Po ostatnich dwóch, trzech tygodniach, które były raczej intensywne i szalone – wyjazd na drugi koniec kraju, wizyta u kolegi Konsolite’a w Warszawie i jego rewizyta w Gdańsku, premierze pisma Saturn Extreme (nadal do kupienia TU adres) oraz wymianie bebechów w moim stacjonarnym PC nastał tydzień ciszy i spokoju. No i dobrze.
Siedzę sobie teraz sobie w domowym zaciszu i gram w Diablo IV. Mam już kilka dobrych godzin na koncie i powoli zbieram się napisania jakichś impresji o tym tytule na naszym blogu. W ogóle tyle mam „nieopisanych” nowości, że aż strach. Kupka wstydu rośnie. Czekam też na premierę Final Fantasy XVI. Grą przyjdzie do mnie kurierem ze sklepu NORBiT.pl i tam zachęcam wszystkich do zakupu tej gry.
Co oprócz gier? W serwisie SKYShowtime zacząłem oglądać drugi sezon Star Trek: Strange New Worlds. Moją lekturą jest natomiast jedenasty tom z cyklu Legion Nieśmiertelnych B.V Larsona. Wspominałem o tej serii książek w podkaście Readers Initiative, który nagraliśmy ostatnio.
Miłej niedzieli! No, a teraz przejdę się na jakiś spacer, bo jest bardzo przyjemna pogoda. Może zajdę do jakiejś burgerowni, albo coś?
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
