web analytics

«

»

Obchód tygodnia #425

No i mamy długi, majowy weekend. A jak weekend to oczywiście Obchód tygodnia. Miał być grill i kiełbaski, a co jest? Siedzenie w domu, bo koronawirus. To nic! Przynajmniej sobie pogramy. W co? W Finala siódmego oczywiście! Jest też darmowa Mafia III. Jest też nowy Asasyn!

Wiwat majówka! A jak majówka to wiadomo, że cały naród grilluje. Przed długim weekendem poszedłem na tradycyjne, duże zakupy i jak zauważyłem rodacy nie zawiedli. W sklepie półki z piwkiem przetrzebione. W koszyczkach karkóweczka, kiełbasa na grilla i tak dalej. Cóż, ja też dałem się porwać grillowej-psychozie. Tak więc grillowałem pyszny ser, paprykę, kiełbaski i karczek. Ba! Kupiłem też w mięsnym świńskie nóżki i zrobiłem pyszną galaretę. Palce lizać, mówię wam. Zrobiłem też pyszne oliwki z cytryną. Tak, te z przepisu sprzed lat o którym pisałem TU.

Okay, ale chyba już dość o jedzeniu, grillowaniu i tak dalej, bo to przecież GRAstroskopia, a nie blog kulinarny ;). W co grałem w ostatnich dniach. Otóż w prawie NIC. Dlaczego? Powód był prozaiczny – okazało się, że JESTEM PROROKIEM. W poprzednim Obchodzie tygodnia napisałem cytuję:A żeby było śmieszniej zaczyna mi również niedomagać telewizor z „komputerowej jaskini”. Grałem sobie kulturalnie w Final Fantasy VII, a tu nagle bach… telewizor się wyłączył i nie reagował na nerwowe wduszanie przycisków na pilocie. Potem nie reagował na moje soczyste bluzgi. Po pewnym czasie włączył się jakby nigdy nic. Jaki będzie tego finał? Mogę się założyć, że będę musiał kupić nowy telewizor. Serio mam już powoli tego dosyć!

No i co? No i dwa dni później wykrakałem. Telewizor w mojej komputerowej jaskini. Ten podpięty pod konsole itd. postanowił zrobić „pyk i psss”, a ze środka wydobył się dziwny swąd. Tak jest! Sukinkot spalił się w cholerę. Mojej radości nie było końca (to sarkazm jakby ktoś pytał), bo przecież pamiętacie z poprzednich „obchodowych” wpisów, że ostatnio psują mi się laptopy, pralka i w ogóle. Masakra. Cóż było robić? Trzeba było kupić – oczywiście przez Internet – nowy telewizor. Po szybkich riserczu kupiłem taki „do gier” Samsung. W dobrej cenie (przecena w sklepie i to spora o kilkaset złociszy), w miarę przyzwoity 4K, UHD, Smart, bla, bla bla… Nic specjalnego, ale daje radę.

Nowy TV zawitał do mnie 30 kwietnia (zamówiony był 27, więc biorąc pod uwagę sytuację z korona(ś)wirusem sklep uwinął się w tempie ekspresowym! I w końcu mogłem grać dalej w Final Fantasy VII. O samej grze możecie poczytać sobie pod TYM adresem. Cały czas gram też z kolegami z Grastrolegionu w Division 2. Mamy nawet Klan. Jeśli chcecie dołączyć do naszej trójki to wpisujcie się w komentarzach poniżej. Jest też „cebula” w usłudze STEAM możecie pobrać za darmo trzecią odsłonę gry Mafia.Oferta jest niestety ograniczona czasowo do 7 maja. No, ale to wystarczy na zapoznanie się z tym tytułem.

Oczywiście nie tylko grami człowiek żyje. Ja (na nowym TV) oglądam sobie rewelacyjny serial Dom grozy: Miasto Aniołów. Po dwóch udostępnionych odcinkach jestem zachwycony.

A Wy? Co robicie w ten weekend? Pojawił się też zwiastun nowego Asasyna. Tym razem Ubisoft postawił na wikińskie klimaty. Poniżej zwiastun Assassin’s Creed Valhalla. Nigdy nie byłem fanem serii AC, ale Odyseja podobała mi się o czym możecie się przekonać czytając mój artykuł o tej grze.