web analytics

«

»

Obchód tygodnia #130

Badź WIlsonem. Po prostu/

Bądź Wilsonem. Po prostu

Mówiłem, że tak będzie… Forsowne wchłanianie cydru i jedzenie kwaśnych jabłek zdziesiątkowało Ordynatorów. Nie uratowały ich nawet pierwsze chłodne poranki, zapowiadające jesień, tak sprzyjająca graniu.

Ale The Obchód must go on! I dzisiejszego dokonuję ja, drodzy pacjenci Grastroskopii. Spokojnie, to tymczasowe. Nie chowajcie się pod kocykami, bądźcie dzielni! Pamiętajcie żeby nie jeść jabłek na pusty żołądek, a przynajmniej nie zapijać wodą po ogórkach.

Nie miałem w tygodniu za dużo czasu na granie, kilka wyrwanych tzw. prawdziwemu życiu godzin oddałem CIV V (bądź przeklęta!) i Gus Guzzlers Extreme (demo, nie pytajcie). Na weekend nie przyrzekam poprawy dalej będę rządził i dzielił pięknymi rączkami fenickiej Dydony a i serwery Quake Live doświadczą mojej błogosławionej obecności. Wiedzieliście, że Quake Live będzie niedługo na Steamie jako free to play? To już wiecie, szlifujcie skila, przychodźcie robić za fragi.

Dzieje się zresztą więcej rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się waszym fizjologom. 25 września, czyli za jakieś 4 tygodnie wyjdzie „Zniknięcie Ethana Cartera”. Dziwna sprawa, pierwszy raz od wielu lat jestem zaciekawiony grą za względu na jej grafikę. I nie chodzi mi nawet o staro-nową technologię fotogrametryczną, ale o tereny, jakie zostaną w niej uwiecznione: sudeckie lasy, kamienie, potoki… Moja dawno zapomniana młodość! Pozdrawiam Karpacz! Ciekawe czy uwzględnili świeży dość grób Różewicza przy Wangu.

Ale dzieje się również i to: Tomasz Bagiński odgraża się, że zrobi pełnometrażowego „Wiedźmina” z aktorami i wszystkimi szykanami wielkiej filmowej produkcji. Tylko zapowiedzi trylogii brakuje. Na razie poszedł wniosek Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, komuś marzy się dofinansowanko. Może Obama ma i da? Wstępne reakcje tzw. internetów są… zdystansowane, trauma trwa.

I to dalece nie wszystko! 23 września Don’t Starve dostaje darmową aktualizację pod nazwą Don’t Starve Together wprowadzająca możliwość gry w co-opie dla 2 do 5 graczy. I to jest dobra i ważna informacja dla uczestników kulejącej ostatnio Terapii Grupowej! Zapisy w dyżurce! (wujo444: pierwszy!)

Takie są oto zabawy dla zdrowych i silnych, którzy są w stanie jeszcze popychać myszkę czy utrzymać pada. Obchód rusza, proszę na brzegach łóżek wywiesić karty choroby zawierające informacje o tym w co w ten weekend będziecie grać, co oglądać i nawet – kto wie – czytać.