web analytics

«

»

Obchód tygodnia #106

drew_barrymore_boxing_wallpaper-800x600Witajcie w ten uroczy piątek. Co dziś na tapecie? Oczywiście Thief w którego gramy, a przynajmniej próbujemy. Z różnym skutkiem. Na deser Rocky Balboa! Dlaczego? A bo taki mam nastrój.

Nareszcie weekend. Mijający tydzień był po prostu paskudny i z wytęsknieniem czekam na te dwa wolne dni. Czy pograłem sobie w ostatnich dniach w Thiefa? Ależ skąd! Czy dokończyłem tekst o „Złodzieju”? Oczywiście, że NIE. Leży bidul rozgrzebany w Wordzie i tyle. Dlaczego nie grałem sobie w taką świeżynkę? Ot powód jest prozaiczny – brak czasu (o czym wspominałem choćby TU) No, ale dziś zarwę nockę i skończę! Tak sobie obiecuję. No, ale na razie gramy. W co? Za chwilę razem z Grastrolegionem odpalimy jakiegoś co-opa i będzie fajno. Co jeszcze? Jak już wspomniałem Thief, w którym spędziłem jak dotąd zaledwie sześć, no może siedem godzin (gram powoli) i moje odczucia co do tej produkcji są… mówiąc oględnie dość ambiwalentne. No, ale tego dowiecie się z naszego tekstu już wkrótce (oby!). Z niecierpliwością czekam też na przyszłotygodniową premierę gry Titanfall. Mam chrapkę na ten tytuł, ale jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji. Brać? A może się wstrzymać? Pomóżcie zdecydować.

Tradycyjnie sięgam też na półeczkę z książkami. Nie ma nic lepszego od relaksu z dobrą lekturą. Moim weekendowym wyborem jest Druga fundacja Isaaca Asimova. Na deser Roocky!! Zapraszamy także do naszej Telewizji szpitalnej. Zaraz nadajemy!