Lubicie darmowe gierki? Pewnie, że tak! A dobra „cebula” nie jest zła. Tym razem możemy sobie popykać nieco w drugą odsłonę Destiny. Jeśli tylko jesteście posiadaczami konsoli Sony PlayStation 4. Na deser nasz długi gameplay.
Bedę szczery jak na spowiedzi, nigdy nie byłem wielkim fanem gier – FPSów – od Bungie. Oczywiście „ograłem” Halo 1-3, a także Reach (kolejne sobie odpuściłem, lub grałem niewiele), ale nigdy nie padłem przed tą serią na kolana. Ot choćby taka kwestia jak strzelanie. W gierkach od Bungie „feeling broni” jest po prostu koszmarny. Grając czuję jakbym strzelał pistolecikami na wodę. Zero wygrzewu. Dlatego też serię Destiny traktuję dosyć chłodno. Pamiętam jak w roku 2014 pograłem w beta wersję pierwszej odsłony tej gry na konsoli PS3. Pograłem i owszem i… tyle, koniec. Dałem sobie spokój. Dwójka, która pojawiła się we wrześniu ubiegłego roku? Znowu pobawiłem się trochę w otwartej becie (nasze wrażenia znajdziecie TU) i odpuściłem. Po prostu ten typ gier nie jest dla mnie atrakcyjny. Jeśli jednak macie inny gust. Szanuję to.
No, ale pojawiła się okazja. Sony/Bungie/Activision znowu postanowiło rozpuścić gracza (niedawno do usługi PS+ trafił Black Ops III, co było sporą niespodzianką) i udostępnić CAŁĄ grę za darmo w ten weekend. Grać można od wczoraj, czyli od piątku 29 czerwca, a koniec tego „eventu” zaplanowano na 2 lipca. Tak więc do poniedziałku, a dokładnie do godziny 18:00 możecie pograć w pełną, podstawową wersję gry Destiny 2. Może trochę szkoda, że nie udostępniono dodatków, ale i tak nie ma co narzekać.
W każdym razie ja się skusiłem i muszę przyznać, że w drugą odsłonę Destiny gra mi się zaskakująco przyjemnie. Wybrałem swojego Łowcę i ruszyłem w bój. Co i Wam radzę. Wystarczy ściągnąć te nieco ponad 40 gigabajtów danych. Jest jeszcze czas. Grajcie!
A poniżej materiał wideo z mojej wczorajszej, nocnej rozgrywki w Destiny 2.