web analytics

Uwaga na pieska! Gramy w Saboteur!

W naszym szalonym szpitalu w znakomitej większości jesteśmy fanami retro. Kochamy stare gry, choćby z racji wieku. Stare z nas dziady… Tak stare, że pamiętamy przaśny okres PRLu. W tamtych czasach żywot umilały nam 8-bitowe komputery. A raczej mikrokomputery i odpalane na nich giereczki.

20 lat minęło jak… pierwszy Unreal

Dwie dekady temu pojawiła się gra, która wbiła mnie w fotel. Dziś możemy pograć w Unreala za totalne friko! Unreal Gold, czyli podstawowa wersja gry oraz dodatek Return to Na Pali jeszcze przez moment do pobrania.

Wilk i Zając na tablecie!

Są takie gry, które wywołują falę wspomnień z czasów słodkiego dzieciństwa. Nie sądziłem, że przypadkowo wchodząc do sklepu Google Play napatoczę się na starych, dobrych znajomych.

Pokaż biceps barbarzyńco! Recenzujemy Black Jewel

Barbarzyńca to ma klawe życie. Ratuje półnagie niewiasty z rąk, lub macek paskudnych stworów. Łoi skórę paskudnym smoczydłom. Robi burdy w karczmach i rozbija łby miejskim strażnikom. No i w ogóle jest super. Podług literatury barbarzyńca może zostać piratem, zdobywcą, bukanierem, niszczycielem, obieżyświatem, albo nawet królem. No chyba, że nazywa się Ryan. Tak jak bohater gry Black Jewel.

Ekshumacja #06 – Another World

Nowy rok, nowa ekshumacja w której przenosimy się nie tylko do lat dziewięćdziesiątych, ale także do innego świata.

W tym odcinku rozmawiamy sobie o jednej z nielicznych gier, które przetrwały próbę czasu zarówno pod względem oprawy jak i rozgrywki. Another World pojawił się w 1991 roku na „przyjaciółce” oraz Atari ST, a przez kolejne lata gra trafiła na wszelkie możliwe platformy.

Gramy w UnderRail

Dobrze się dzieje, gdy na rynek komputerowej rozrywki zdominowanym przez super-produkcje tworzone za grube pieniądze i sowicie mamonę generujące, bocznym wejściem trafiają gry, które przywodzą nam najwspanialsze chwile nieodżałowanej młodości i tytuły, które swego czasu definiowały gatunki.

Ekshumacja #05 – Lemmings

Co się dzieje w naszym małym Szpitalu? Kostnicę odwiedziły hordy uroczych Lemmingów, ale nie bójcie się nie zrobimy słodziakom krzywdy. Chcemy tylko powspominać ten świetny tytuł! Zapraszamy do naszej, piątej już pogadanki o starych, ale nadal jarych grach. Ponoć „gimby tego nie znajo”, a powinni!

Ekshumacja #04 – Alien Breed

Znowu pustki w naszym szpitalu? Nic bardziej mylnego, mam nowy odcinek Ekshumacji, w której wspólnie z Carnasiem przypominamy Alien Breed. Miało być tylko o pierwszej części, a skończyło się na całej serii. Opowiadamy o wszystkich odsłonach serii od Team 17, które zawitały na Amigę w latach dziewięćdziesiątych.

Ekshumacja #3 – Shadow of the Beast

Witamy po dłuższej przerwie . Wygrzebaliśmy kolejnego starocia, którego omawia duet lekarski Konsolite & Carnaś. Tym razem padło na Shadow of the Beast, który niedawno doczekał się nowej wersji na PlayStation 4.
My mówimy, wspominamy i weryfikujemy nasze odczucia odnośnie oryginalnej wersji na Amigę, prawie trzydzieści lat po premierze. Obyło się bez narzekania, dlatego zapraszamy do oglądania.

Ekshumacja #2 – DOOM

Witajcie w drugim odcinku Ekshumacji! Tym razem wstrzeliliśmy się z tematem idealnie. Dziś premiera nowego, „odświeżonego” DOOMa, a my jak na prawdziwych „Retronautów” przystało nagraliśmy odcinek w którym rozmawiamy o pierwszym, jedynym i niepowtarzalnym DOOMie. Tym z 1993 roku. Mamy sporo miłych wspomnień związanych z tym tytułem.

Gramy w Day of the Tentacle: Remastered

"Za ostatni grosz Wino z zielonych lat Chcę znów pić."

Macki czasami wracają. Pierwszy raz zrobiły to w roku 1993, kiedy to po sześciu latach, które upłynęły od ukazania się kultowej gry przygodowej MANIAC MANSION studia znanego wówczas, jako Lucasfilm Games, pojawiły się w sequelu zatytułowanym DAY OF THE TENTACLE.

8 bitowa maszyna czasu – The Town With No Name

W dzisiejszej maszynie czasu przenosimy się w czasy Amigi CDTV i przypominamy „hit” prosto z Dzikiego Zachodu. Bardzo… bardzo szalonego i dzikiego! Jeżeli macie odwagę czytajcie dalej.