Większość gier stawia nas przed koniecznością dokonywania wyborów. Jednym z nich jest wybór klasy postaci. Jedni lubią być rachitycznymi magami (jak ja czy digital_cormac), inni muszą być opasłymi karłami na krótkich nóżkach w wielkich pancerzach (jak carnage), a jeszcze inni… no cóż, a inni pozostaną po prostu Niemcami… (tak, to o Tobie polo_tuc!). I o …
Jak wszyscy wiecie w naszym szalonym szpitalu regularnie poddajemy się (zarówno pacjenci jak i personel medyczny) terapiom grupowym. Mają one szczególnie dobroczynny charakter dla naszego zdrowia, głównie psychicznego. Jak w przypadku każdej terapii muszą być jednak skutki uboczne – wzrost niewyspania, zaspania do pracy, skonfliktowanie się z rodziną, która nie może znieść krzyków o 1 w nocy (granie na słuchawkach nie sprzyja odpowiedniej modulacji głosu) etc. Gdzie tym razem zawitaliśmy?
Późny wieczór, a właściwie noc. Cały dom już śpi. Nikt nie woła, nie dzwoni, nie przeszkadza, nie odrywa od rozgrywki. Po domu nie biega też moja 5-letnia pociecha dla której niektóre obrazy z gier (takich jak choćby The Walking Dead) nie byłyby wskazane. Idealna pora dla gracza. Nalewam sobie kufel zimnego, jasnego. Siadam wygodnie w fotelu przed komputerem. I… nic.
Pożar w przedziale kontroli dronów płonął powoli roznosząc się na sąsiednie, uszkodzona aparatura unieruchomiła drona bojowego atakującego dotychczas statek wroga. Kolejny strzał poważnie uszkodził przedział kontroli osłon. Struktura statku uszkodzona w 50% i jak na domiar złego usłyszałem teleportujący się oddział wroga na pokład mojego statku.
Przez ponad trzydzieści lat branża gier komputerowych doczekała się tytułów dziś określanych kultowymi lub legendarnymi. Wśród nich mamy sporo takich, które zapisując się złotymi zgłoskami wprowadziły do wirtualnego świata wyrazistych, charakterystycznych bohaterów – Guybrush Threepwood, Lara Croft, milczący Gordon Freeman, Sam Fisher, Marcus Fenix czy Max Payne – to tylko niektórzy z nich.
Do końca meczu zostało 3.5 sekundy. Doc bierze czas. Koniczynki przegrywają 2-ma punktami z New York Knicks. Jeśli przegramy uciekną nam w tabeli. Zwycięstwo pozwoli przesunąć się nam na 3-cie miejsce w konferencji wschodniej. Odruchowo silniej ściskam pada w rękach. Syrena. Wychodzimy na boisko. Piłka szybko wchodzi do gry. W tle głosy komentatorów, którzy wspominają …
Gracz. Każdy z nas się nim mieni, choć czasem mam wrażenie, że nie każdy nim jest. Gracz, bowiem to jednostka specyficzna, która na przestrzeni wielu lat spędzonych na graniu wykształciła sobie całą pulę cech i umiejętności zarezerwowanych dla ściśle określonej grupy ludzi. Nie chcę tu bynajmniej tworzyć wizji uberjednostki, nadrasy czy czegoś w tym stylu, …
Drogi Producencie Gier/Wydawco, Gram w gry komputerowe od ćwierć wieku. W światach wirtualnych widziałem już wiele, żeby nie powiedzieć wszystko. Zaczynałem w erze komputerów 8-bitowych i niezapomnianych automatów do gier, grałem praktycznie we wszystkie gry uznawane dziś za kultowe lub takie, które stworzyły podwaliny pod istniejące dziś gatunki. PONG, Pac-Man, Commando, Giana Sisters, Wolfenstain, Duke …
Niecałe 10 minut temu moja zabawa z Legend of Grimrock dobiegła końca. Tajemnica góry została rozwiązana, ostatni przeciwnik… zginął. Więcej nie chcę mówić, żeby nie psuć zabawy tym, którzy podobnie jak ja planują zanurzyć się w gęstwinę korytarzy lochów i tuneli skrywanych w trzewiach góry Grimrock. Czym jest Legend of Grimrock i czy faktycznie da …
Sportowy spektakl w Londynie dobiegł końca. Nie ukrywam, że codziennie spędzałem przed telewizorem po kilka(naście) godzin starając się śledzić wszystkie zmagania sportowców z całego globu. Ten tekst wbrew waszym obawom nie jest jednak poświęcony polskiej reprezentacji, nie jest też próbą bilansu i oceny 10 medali olimpijskich. Jest o kryzysie igrzysk. Tym komputerowym. W zamierzchłych czasach …
Lubicie bajki? W takiej porządnej powinien być rycerz, smok i oczywiście księżniczka. Tu mamy aż dwie, a poza tym jest jeszcze mag, złodziejka i całe hordy goblinów! O czym mowa? O Trine 2! Skoro mamy wakacje to czas na wakacyjne granie. Korzystając z wolnego czasu próbuję odhaczyć wszystkie zaległe tytuły. Jednym z nich jest właśnie …
Ewolucja gier jest faktem. Wraz z nimi ewoluuje gracz. Wynika to z jego zmieniającego się wieku, przyzwyczajeń czy nawet kontekstu kulturowego. Dziś gry wyglądają inaczej niż wyglądały jeszcze 5 czy 10 lat temu. I nie mówię tu o grafice. Wraz z tymi zmianami umierają pewne reguły, prawidła, które wcześniej wydawały się niezwykle istotne. Jedną z …