Uwielbiam Valve i uwielbiam Newella. Każda ich gra to wydarzenie, a każde słowo prezesa z mety pojawia się we wszystkich branżowych portalach. Jego firma od wielu lat wytycza drogę. Jest niezależna, prawdziwie twórcza i nowatorska, a ilość fantastycznych pomysłów zrodzonych w jej szeregach można porównać jedynie z liczbą kotletów schabowych spożywanych tygodniowo przez samego Gabe’a …