Kolejny tydzień zmierza ku końcowi. Zbliżamy się też do końca zimy. Teraz już krótka wiosna i znowu będą paskudne upały.
Archowum tagów: commodore
Historia brytyjskiego studia Imagine Software, któremu mimo ogromnego sukcesu nie dane było przetrwać “siedmiu tłustych lat” powinna na zawsze pozostać przestrogą dla dużych i małych graczy na arenie komputerowej rozrywki. Wczesne lata osiemdziesiąte były początkiem rozkwitu branży. Trudno już wtedy było mówić o przemyśle we współczesnym rozumieniu, jakkolwiek to właśnie firmy takie, jak Imagine Software i – ich główny rywal na rynku brytyjskim – Ocean, stanowiły niejako etap przejściowy pomiędzy “kodowaniem w garażu” a “wielkim przemysłem”.
Siedząc sobie dziś w pracy i robiąc to, co zazwyczaj w pracy robić się powinno, usłyszałem mimochodem jak kolega siedzący obok wspomina nazwę „Pixel Heaven”. Pixel Heaven… Pixel Heaven, coś mi ta nazwa przypomina – pomyślałem sobie, lecz za diabła nie mogłem skojarzyć jej z jakimś konkretnym miejscem czy wydarzeniem. W chwile potem wszystko stało …
W ostatni weekend (15-16 czerwca) odbyła się pierwsza impreza retro entertainment, Pixel Heaven. W tym czasie budynek CDQ, zamienił się w znaną starym wyjadaczom, giełdę komputerową na Grzybowskiej. Pomysłodawcą imprezy jest Robert Łapiński, który skromnie określa siebie miłośnikiem i kolekcjonerem komputerów i konsol z dawnych lat. Pierwotnie, impreza miała mieć charakter retroparty.