Witajcie w ten uroczy piątek. Dlaczego uroczy? Ponieważ można w końcu odpalić ulubioną konsolę, albo peceta i odpocząć przy ulubionej grze. My z pewnością tak zrobimy. Płaczemy też nad losem biednego Dog of Duty!
No i mamy piątek. Oznacza to harce i swawole. Tym razem naprawdę daliśmy czadu. Złapaliśmy jednego z ordynatorów na niecnym procederze – tańczył nago w kantynie. Nie wierzycie? Nie wiecie o co chodzi? Czytajcie dalej o tej bulwersującej sprawie.