No tym razem to dałem ciała po całości. Obchód tygodnia w poniedziałek zamiast weekendu? Prawdziwy skandal.
Oj tak, tak… dałem ciała i nasz weekendowy cykl pojawia się dopiero teraz w poniedziałek. Powód? Ostatnie dni spędziłem w szpitalu. Takim prawdziwym. Zero giereczek i Internetu. Nie będę wdawać się w szczegóły, ale jest już dobrze. Wróćmy zatem do weselszych tematów.
Mamy już marzec, a w marcu jak w garncu – gierek w brud! Już tylko dni dzielą nas od premiery takich gier jak Ronin, Alone in The Dark oraz Dragon’s Dogma II. Szczególnie czekam na dwie ostatnie pozycje. Oj kupka wstydu znowu urośnie, bo przecież cały czas mam do ogrania takie gry jak Final Fantasy VII Rebirth o którym pisałem TU oraz rozgrzebany przeze mnie Banishers: Ghosts of New Eden.
Oczywiście nie tylko grami człowiek żyje. Moją lekturą w ostatnich dniach był piętnasty tom Legiony nieśmiertelnych B.V Larsona. Przygody McGilla polepszyły mi humorek.
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
