Witajcie w świątecznym wydaniu naszego Obchodziku. Kolejny rok, kolejne święta.
Dźingol Belz… czy jakoś tak! W każdym razie mamy Święta Bożego Narodzenia. Nie jestem religijny – wręcz przeciwnie jestem zadeklarowanym Ateuszem, ale uwielbiam święta i tradycję. Choinkę, całą tę celebrę i w ogóle. Jeśli ktoś „wierzący” (cudzysłów zamierzony) pyta mnie z wyrzutem w głosie „dlaczego obchodzisz święta”, to odpowiadam mu „pocałuj mnie w du*ę”. Kiedyś dyskutowałem z takimi osobnikami. Od pewnego czasu tego nie robię. Tak, czy siak składam/składamy WAM gorące życzenia świąteczne. Dużo zdrowia, radości z życia oraz żeby w końcu ta paskudna pandemia odpuściła!
No dobrze życzonka mamy za sobą można przejść do tego co tygrysy lubią najbardziej, czyli gier. W co bawię się w tym świątecznym tygodniu? Na tapecie oczywiście Halo Infinite, o którym pisałem TU. Co jeszcze? Kilka dni temu na naszym Shoucie marudziłem na Baldur’s Gate III, że nadal w Early Access i w ogóle. Jęczałem, że NIE kupię. No i… kupiłem. Dopadł mnie świąteczny duch zakupowicza i sypnąłem Larianowi te 199 złociszy na gierkę. Teraz to na pewno szybko gra wyjdzie z Wczesnego Dostępu. Skoro mają już moje pieniążki ;).
Co oprócz gier? Obejrzałem ósmy odcinek Koła Czasu i zacząłem drugi sezon Wiedźmina na Netflixie. Moją świąteczną lekturą jest Billy Summers Stephena Kinga.
A wy co porabiacie w święta? Jecie bigosik, pierogi z kapustą i inne pyszności?