Dotarliśmy do piątku i przed nami zasłużony odpoczynek. A jak odpoczynek to oczywiście przed monitorem komputera. W co będziemy grać? W Gabena. Tak… w Gabena! Nie wierzycie? To czytajcie dalej.
Nareszcie piątek, weekend i w ogóle. Owszem wolne mieliśmy już od wczoraj (i zamknięte sklepy), ale oficjalny weekend rozpoczynamy dopiero teraz. Co będziecie robić? Jak większość zagramy w „chudy portfel” z Gabenem. Tak, tak trwa letnia wyprzedaż w usłudze Steam. Szału może nie ma, ale mam na oku dwie pozycje – State of Decay oraz The Bureau: XCOM Declassified. No i znowu będę miał zaległości bo jeszcze nie skończyłem nowego Wolfensteina i Watch Dogs. Do tego ostatniego jakoś nie mam przekonania (o czym mówiliśmy w naszym podkaście) Dobrze, że w najbliższym czasie nie widzę na horyzoncie żadnych wielkich, interesujących mnie premier. To bardzo dobrze! Mój portfel trochę odsapnie, a ja nadrobię zaległości. Może nawet skończę Skyrima?
Co jeszcze? Jeżeli macie siłę to EA zrobiła wszystkim prezent. W Originie możecie na 48 godzin ściągnąć sobie Titanfalla i poszczypać w ten tytuł.
Tak więc ja zaraz lecę na zakupy. Tradycyjnie sięgam też na półeczkę z książkami. Moim weekendowym wyborem jest powieść Olgi Gromyko „Wierni wrogowie”.
A wy? Co będziecie robić w ten weekend? Kupiliście już coś u Gabena?