web analytics

«

»

Obchód tygodnia #109

Dead Space za friko...

Dead Space za friko…

Nadchodzi upragniony piąteczek, a z nim dwa dni zabawy i swawoli! Otwieramy zimne browarki i bawimy się w nasze ulubione gry i odpoczywamy po ciężkim tygodniu. W dodatku mamy dla was niespodziankę darmową grę do ściągnięcia. Nie wierzycie? To czytajcie dalej.

Jest piątek, jest zabawa! Nasz GRAstrolegion pokonał już wszystkie Zombie w grze Left4Dead 2 i powróciliśmy na Pandorę, czyli gramy razem w Borderlands 2. Ogarniamy dodatki do tej produkcji i bawimy się po porstu wyśmienicie. Co jeszcze? Spędziłem trochę czasu w nowej „HD” wersji Resident Evil 4 i szykuję się do popełnienia jakiegoś artykułu o tej grze. Na razie powiem tyle, że najlepsza część serii RE nadal jest w formie. Być może zabiorę się także za Metal Slug 3. Grę kupiłem kilka dni temu na Steamie, ale jeszcze nie ograłem tego tytułu. Zapewne powrócę też do uniwersum Thief’a o którym pisałem niedawno. Jak widać mam sporo tytułów do ogrania.

A co z tą darmoszką? Electronic Arts postanowiło zrobić wszystkim graczom prezent i podarował im pierwszą część Dead Space. Złośliwi mówią, że zrobili tak z wdzięczności za to, że w tym roku EA nie zostało (czwarty raz z rzędu) wybrane najgorszą firmą. Co trzeba zrobić, aby cieszyć się Dead Space’em? Wystarczy wejść pod TEN adres. Oczywiście musicie posiadać konto Origin.

Tradycyjnie, jak co piątek, sięgam też na półeczkę z książkami. Przecież nie można cały czas siedzieć przed komputerem, albo konsolą. Moim wyborem na weekend jest Marsjański poślizg w czasie Philipa K. Dicka.

A wy? Co będziecie robić w ten weekend? Zagracie sobie Dead Space? Na koniec epicka reklama piwska. Byłbym zapomniał – około godziny 21 zapraszamy do Telewizji Szpitalnej. Będziemy grać Live!