Po obejrzeniu poniższego materiału, sam nie jestem do końca pewien co mam napisać. W zasadzie to nie jestem nawet pewien co mam o tym myśleć…. Cóż, w sumie nie dziwota; od bardzo dawna nie widziałem bowiem czegoś podobnie pojechanego. Pamiętam grę w której głównym bohaterem był gołąb. Co więcej, pamiętam kolejną, w której grało się plemnikiem. Następnie dane mi było wcielić się w karalucha. Zapoznałem się również z filmami o dzielnym borsuku (borsuczycy?) broniącej swych młodych, ale przysięgam, że nigdy nawet nie pomyślałbym, że bohaterem gry może być…koza. Tak, dziś serwujemy filmy z Symulatora Kozy :)
Projekt ten stworzyli developerzy pracujący w studio o nazwie Coffee Stain. Najciekawsza rzecz wynikająca z ich wypowiedzi to fakt, że napisali toto w zasadzie nie wiadomo po co i nie mają zielonego pojęcia jaki będzie dalszy los projektu. Niektórzy to potrafią się bawić. Chciałbym mieć tyle wolnego czasu.
Zapraszam do oglądania, a jeżeli ktoś będzie zainteresowany dalszymi losami sandboxowej kozy, odsyłam TUTAJ.