Krótkie wakacje na postapokaliptycznym pustkowiu pełnym zmutowanych potworów i czyhających na naszego bohatera bandytów? Czemu nie! Wchodzimy w to. A jeśli gra przypadnie Wam do gustu to… zakupicie ją ze sporą zniżką.
Gra za zero cebulionów? Toż to prawdziwa gratka. Ja z Fallout 4 spędziłem grubo ponad 100 godzin, co dzielnie zarchiwizowałem na naszym kanale YouTube (ciekawe czy ktoś obejrzał wszystko?). Moja relacja z F4 to historia miłości i nienawiści. Irytowała mnie dość marna oprawa wizualna (delikatnie powiedziane), koszmarny interfejs i pewne, dość kontrowersyjne rozwiązania co do mechaniki samej rozgrywki. Mimo to w ostatecznym rozrachunku bawiłem się wyśmienicie. Teraz każdy przez najbliższe dni (koniec w niedzielę 21:00) może ograć za friko ten tytuł. No to klikajcie tego STEAMa i pobierajcie. Zrujnowany Boston czeka!
Ja polecam gorąco, a jeśli nie jesteście do końca przekonani to obejrzyjcie najpierw naszą Diagnozę wstępną o Fallout 4.