Nareszcie mamy piąteczek, a to oznacza zabawę, gry i swawole. Odkorkujemy też butelkę cydru i jakieś smaczne piweczko. Do tego goloneczka, a na deser? Na deser Ethan Carter.
Mówiłem, że tak będzie… Forsowne wchłanianie cydru i jedzenie kwaśnych jabłek zdziesiątkowało Ordynatorów. Nie uratowały ich nawet pierwsze chłodne poranki, zapowiadające jesień, tak sprzyjająca graniu. Ale The Obchód must go on! I dzisiejszego dokonuję ja, drodzy pacjenci Grastroskopii. Spokojnie, to tymczasowe. Nie chowajcie się pod kocykami, bądźcie dzielni! Pamiętajcie żeby nie jeść jabłek na pusty …
Witajcie w kolejnym Obchodzie Tygodnia. Dziś dr. Karnaś z przyczyn niezależnych od siebie, nie mógł niestety poprowadzić naszego cotygodniowego cyklu, co niniejszym czynię w jego imieniu Ja. Miniony tydzień nie był niestety dla naszego szpitala, tym bardziej dla niektórych z nas, specjalnie szczęśliwy. Dr. Carnage rozchorował się nam biedaczek i nie ma sił nawet siedzieć, …
No i mamy piąteczek, ale jakiś dziwny. Dlaczego? Bo to trzynasty, ale my nie wierzymy w przesądy i cieszymy się z nadchodzącego weekendu. Bawimy się też w grę nad którą pracował jeden z GRAstrodoktorów. Tak, tak! Wy też biegnijcie do sklepów po Spintires i wyruszcie kamazem na bezdroża matuszki Rosji.