No dobra jeden szalony gracz-kaskader, ale za to jaki! Obejrzyjcie sobie dzikie, samochodowe sztuczki rodem z cyrku.
Nadal gram w Grand Theft Auto V w trybie fabularnym. Bawię się świetnie i czasem bez celu robię sobie wycieczki po świecie gry. Rozbijam auta, daję w „papę” przechodniom, porywam helikoptery. Biegam, jeżdzę i latam jak szalony i tak dalej, ale to co wyczynia autor poniższego materiału wideo przebija wszystko. Koleś ma skilla i nie zawahał się go użyć ku naszej uciesze. No dobra – oglądajcie już te dzikie wyczyny w szalejących maszynach.
Ciekawe jaki wielki czeka nas wysyp podobnych filmików po premierze gry na komputery osobiste. Niestety na pecetowego GTA V musimy zaczekać do przyszłego roku.