Nie ma to jak brak fizycznego nośnika. Klikasz i masz. Materiał jest do twojej dyspozycji. Zdziwieni? Do tej pory uchodziłem za wroga cyfrowej dystrybucji. Nic bardziej mylnego. Jestem zakamuflowaną opcją cyfrową! Zaplutym karłem digitalizacji. Agentem z krainy cyfro-deszczowców.