Dystrybucja cyfrowa jeszcze kilka lat temu wyśmiewana, dziś wyrastająca na najskuteczniejszy sposób sprzedaży gier na komputerach osobistych ma swoje blaski i cienie, zwolenników jak i zagorzałych przeciwników. O tym, czy dr Jolo wpadł w sidła Steama i jemu podobnych oraz czym to się dla niego skończyło przeczytacie w tym tekście. Tylko tu – krwiożercze promocje i przerażony ordynator!
Archowum tagów: steam
Stara prawda mówi, że jak coś działa jak trzeba, to nie należy tego zmieniać. Niestety, jest prawda jeszcze starsza i, o zgrozo, jeszcze trafniejsza. Jak coś działa jak trzeba to zawsze, absolutnie, bezwzględnie zawsze, przyjdzie ktoś, kto uzna, że wie jak zrobić, żeby działało lepiej. I nagle w praniu okazuje się, że, pardon my french, …