Znowu mamy weekend i gramy! Po ciężkim tygodniu w którym znowu NIC nie zamieściliśmy na naszym szpitalnym blogu powracamy z Obchodem tygodnia. Hurra? Ach to lenistwo. No, ale trudno się mówi.
Jakiś sprytny, pazerny korpo-szczur z EA stwierdził, że piąty Battlefield nie nabije w okresie przedświątecznym kabzy mamoną tak, jak gra na licencji Gwiezdnych Wojen. No to mamy Battlefront’a.