Wesołych świąt evrybady! Kolejny rok, kolejne święta, a GRAstroskopia nadal wierzga i kopie. Jemy, pijemy oraz oczywiście gramy. Szkoda, że wisi nad nami cień korona(ś)wirusa. Na deser Darth Santa.
No i nareszcie mamy święta. W tym roku wyjątkowe, inne. Trochę paskudne. Paskudne, bo gdzieś w tle majaczy ten cholerny koronawirus. Nie bardzo jest jak się spotkać z rodziną. Więc siedzimy w domu, ale tradycja zobowiązuje! Ja już jestem po tradycyjnej wigilii – był barszczyk z uszkami, śledziki, karp i tak dalej. Szkoda, że pogoda nie dopisała, bo za oknem pada deszcz.
Ja oczywiście, jak co roku zrobiłem wspaniały, przepyszny bigos, ale raczyć się nim będziemy w domu dopiero jutro. W każdym razie życzę WAM WESOŁYCH ŚWIĄT. A co robię po wigilijnej kolacji? Będę grał. W co? Pojawił się kolejny hotfix do Cyberpunka. Naprawiono problem z zapisem rozgrywki. Tak więc mogę wrócić do Night City. Może w końcu przekonam się do tej gry. W naszym podkaście, który możecie posłuchać sobie pod TYM ADRESEM nie byłem dla tej gry zbyt łaskawy.
Co jeszcze? Trwa wyprzedaż w usłudzie STEAM, a więc coś sobie kupiłem. Od dnia premiery zasadzałem się na Greedfall. Nie miałem jednak ochoty płacić prawie 200 dukatów za ten tytuł. Teraz jest na wyprzedaży. Kupiłem, będę grał.
Oczywiście nie tylko grami człowiek żyje. W serwisie Netflix oglądam koreański serial Sweet Home.
A wy? Co robicie w ten świąteczny weekend?
PS. Epopeja trwa! Nadal nie dostałem mojego RTX’a. Przez tydzień przesunąłem się w kolejce o… dziesięć miejsc. W tym tempie dostaję swoją kartę w okolicach sierpnia przyszłego roku.