To koniec. Naprawdę koniec. Lato chyba definitywnie za nami. Bardzo mnie to cieszy.
No dobra kalendarzowa jesień zaczęła się kilka dni temu, 23 września, ale i tak warto ogłosić tę wspaniałą nowinę. Dni są coraz krótsze, a temperatury w końcu są w miarę normalne i człowiek nie topi się na afrykańskim słońcu. To najlepszy klimacik do grania w giereczki. Tak więc gramy. W co? Ja w ostatnich siedmiu dniach miałem na tapecie Warhammer 40,000 Space Marine 2, ale niestety nie miałem zbyt wiele czasu na granie. Odliczam też dni i tygodnie do premiery PlayStation 5 PRO.
Cały czas w odwodzie mam Star Wars Outlaws. No i jeszcze nie ukończyłem Astro Bota. Jestem już pod koniec zabawy!
Nie mogę oczywiście nie wspomnieć o premierze piłki kopanej Fifki… to znaczy EA Sports FC 25, którą kupisz sobie w sklepie NORBiT.pl.
Co oprócz gier? W serwisie Netflix oglądam koreański serial Funkcjonariusz z czarnym pasem.