Niedziela, ta wspaniała niedziela. Witajcie w kolejnym Obchodzie tygodnia! Gramy w Mortal Kombat.
Po moich ostatnich wojażach na Hel, gdzie odwiedziłem Fokarium ze słodkimi foczkami, mijający tydzień był raczej spokojny. Jesień zbliża się wielkimi krokami, choć wysoka temperatura nie odpuszcza. Wieczory są jednak dość chłodne – to idealna pogoda na granie. Tylko w co? Kilka dni temu zadebiutował Mortal Kombat 1 i oczywiście skusiłem się na ten tytuł. Tym razem postanowiłem nakarmić PlayStation 5. Ostatnimi czasy brałem gierki na Xbox Series X, ale teraz czas na Pleyaka 5.
Tak więc ja gram w Mortal Kombat 1. Na tapecie oczywiście nadal Starfield, a jako, że pojawił się kolejny, bardzo duży patch do Baldur’s Gate III wracam do przygód mojego krasnoludzkiego barda Buenora Małejkuśki. Może w końcu opiszę moje wrażenia z gry na naszym blogu? Rychło w czas. Patrzę też w kalendarz. Za kilka dni premiera dodatku do Cyberpunk 2077. Będzie grane!
Co oprócz gier? Oglądam kolejne odcinki drugiego sezonu Koła czasu w serwisie Amazon Prime. Moją lekturą jest dziewiąty tom przygód Drizzta Do’Urdena Mroczne oblężenie.