web analytics

«

»

Obchód tygodnia #594

Lipiec zakończony. Już tylko miesiąc tych okropnych wakacji. Potem już mamy na szczęście z górki! No, a za kilka dni trzecie Wrota Baldura.

Tak, to ja maruda pogodowy! Bardzo cieszę się, że lipiec już za nami. Jeszcze tylko sierpień, a potem jesień i w końcu normalna pogoda. Dalej już z górki – zima! Tymczasem jednak musimy zacisnąć zęby i grać w niesprzyjających warunkach. Tylko w co grać?

Zbliża się premiera Baldur’s Gate III. W końcu, po tylu latach! Uwielbiam serię BG, a trójeczkę kupiłem już dawno, gdy była jeszcze we wczesnym dostępie. Tylko, czy ja znajdę czas, aby grać w tak ogromną giereczkę? Mam wątpliwości patrząc na moją kupkę wstydu. Mam tyle gier do przejścia, że moje cotygodniowe jęki o tym w „Obchodach” są już chyba tradycją. Na pewno w dniu premiery najnowszego Baldura odpalę PieCyka i będę nadawał na żywo! Takiej okazji się nie przepuszcza. Pierwszego (i drugiego) Baldura uwielbiam. Zobaczymy jak to będzie z trójką.

Co jeszcze mam na tapecie? Oczywiście Final Fantasy XVI. No, no, ależ to jest dobra gra. Zdaje się, że nawet ją ukończę niedługo.

Co oprócz gier? Tradycyjnie oglądam koreańskie seriale, a moją lekturą jest Ludowa historia Stanów Zjednoczonych Howarda Zinna.