Obchód tygodnia w piątkowy poranek? Dawno tego nie było, ale jest powód.
Witajcie w 585 odsłonie Obchodu tygodnia. Tym razem wyjątkowo wcześnie. Jest paskudna, wczesna godzina, a ja już na nogach. Dlaczego? Ponieważ „komu w drogę, temu czas”. Okay, ale jak minął ostatni tydzień? Grałem nadal w Zeldę. Nie w Tears of the Kingdom, ale w poprzedniczkę, czyli Breath of the Wild na Nintendo Switch. Na tapecie cały czas mam też przygodę w słonecznym Los Angeles pełnym zombiaków w Dead Island 2. Ograłem też nową grę z uroczymi smokami, czyli Puzzle Bobble Everybubble. Na tapecie cały czas także Jedi Survivor. Gra już dostała kilka patchy i w wersji na Xbox Series X jest całkiem grywalna!
Zostałem, też niemile zaskoczony. Czym? Faktem, że Diablo IV, które zadebiutuje już 6 czerwca nie będzie miało premiery na fizycznym nośniku w wersji na PC. Tak, tak! Chciałem zagrać w Diaboła na blaszaku, a tu niemiła niespodzianka – tylko wersja cyfrowa. Wersję fizyczną dostaną tylko posiadacze konsol Xbox i Playstation 5. Cóż, takie czasy. A ja naiwny specjalnie pod D4 za kilka dni (w końcu) wymieniam CPU w moim PieCyku.
Trochę smutne, bo do dziś pamiętam jak z wypiekami na twarzy biegłem na premierę Diablo III do sklepu i stałem w kolejce razem z innymi entuzjastami.
Kupujcie/zamawiajcie też specjalne wydanie magazynu PSX Extreme – Saturn Extreme. Wystarczy kliknąć w TEN LINK i voila! Dlaczego macie kupować? Bo w czasopiśmie będą aż DWA nasze… znaczy się moje duże teksty. Pamiętajcie też, że dziś ruszyła impreza Pixel Heaven.
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
