Witajcie w pierwszym w tym roku Obchodzie tygodnia! Odpoczęliście sobie porządnie po świętach?
Uff, uff, uff! No i koniec świętowania. Teraz proza życia i czekanie na Wielkanoc. Niby było dużo wolnego, a piątek był „dniem wolnym” to dal mnie ostatnie dni były dość intensywne. Najpierw wymieniłem całe oświetlenie w kuchni na LEDowe, a następnie pojechałem do sklepu Obi dobi ;) i kupiłem nowy grzejnik do łazienki. Oczywiście okazało się, że kupiłem ZŁY i musiałem wymienić na inny. Oczywiście podczas wojaży do sklepu nie mogłem się oprzeć i zawitałem do Media Marktu, gdzie z półki ściągnąłem kartę SD do Nintendo Switch oraz Xenoblade Chronicles 3. Oczywiście poszedłem też na szwedzkie kulki do IKEA. Tradycji musi stać się zadość. Niestety ceny jakby wzrosły. Do diaska! Co za paskudne czasy.
Tak więc mam nową grę – kolejną – która zawitała na „kupkę wstydu”. Ograłem też trochę High on Life, bo gierka zawitała do usługi Game Pass. Tak, to ta śmieszna strzelanka od twórców serialu Rick&Morty. Muszę przyznać, że giereczka jest całkiem sympatyczna i chyba nawet pobawię się nią dłużej. A ten gadający pistolet? To jest to!
Co poza grami? W Amazon Prime obejrzałem sobie film Synchronic, a moją lekturą jest Conan niezwyciężony Roberta Jordana.
Warto też przypomnieć, że podsumowaliśmy miniony rok w „giereczkowie” – materiał znajdziecie sobie TU.
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
