web analytics

«

»

Obchód tygodnia #487

Witajcie w naszej bajce. O pardon! Witajcie w kolejnym Obchodzie tygodnia. Niestety znowu robi się upalnie. Na psa urok!

Hej, ho! Wakacje w pełni. Można grać na potęgę. STOP! Jednak nie można, bo jest paskudnie gorąco. W taką pogodę gra mi się bardzo, ale to bardzo źle. Mówiąc szczerze w taki czas w ogóle unikam włączania konsol, albo komputera stacjonarnego. Teraz siedzę i piję sobie pyszny, zimny cyderek. Niestety z tego co zapowiadają ludzie od meteo – najbliższy tydzień będzie po prostu piekielnie gorący. Cóż poradzić!

No, ale w co gramy? Ja nadal gram w Ratcheta. Grę mam od dnia premiery. Pograłem kilka godzin i moim zwyczajem… zrobiłem sobie przerwę. Czyli jak zwykle – kupka wstydu rośnie. A przecież miałem coś skrobnąć na naszym małym blogu. Leń ze mnie okropny. Zainstalowałem też (na XsX) Final Fantasy X i trochę pograłem. Ostatnio miałem też na tapecie Watch Dogs: Legion – odpaliłem z ciekawości na Xklocku i muszę przyznać, że bawiłem się całkiem nieźle. Kto wie? Może nawet pogram dłużej w tę produkcję od Ubisoftu. Tylko, czy ja znajdę na to czas?

Co oprócz gier? Na Netflixie obejrzałem sobie nowego Resident Evil. Serial jest według mnie raczej średni i naprawdę nie rozumiem skąd te powszechne zachwyty w Internecie. A tak swoją drogą to mi przypomniało, że RE: Village też mam rozgrzebane! Boże, za dużo tych gierek!

A wam jak mija weekend? Acha! Nagraliśmy też nowy odcinek Filmografu. Odsłuchacie go sobie TU.