web analytics

«

»

Obchód tygodnia #474

Witajcie w kolejnym Obchodzie tygodnia. Za oknem wiosna i cieplutko. Niestety nadal w kraju szaleje paskudny Kowid!

No i mamy kwiecień, czyli nadeszła ta paskudna wiosna. Dlaczego paskudna? Bo ja bardzo nie lubię wiosny. Zbyt szybko zmienia się w upalne lato. Zobaczycie już w maju będą takie okropne upały, że będę o nich kwilił w każdym Obchodzie! No, ale to przyszłość. Dziś mamy piękny niedzielny wieczór. Co zatem robimy i co robiliśmy w ostatnich dniach?

Ja przygotowywałem starego laptopa (no całkiem nowego) do przekazania członkowi rodziny (będzie wykorzystywany w zdalnej nauce). Musiałem zatem wyczyścić lapika ze wszystkich kompromitujących linków ;) itd. Czy to znaczy, że zostanę bez komputera przenośnego? Nic z tych rzeczy. Postanowiłem sprawić sobie nowego. Niestety zakup nowego sprzętu to była istna masakra. Nie dość, że ceny okropnie poszybowały w górę to wybór był raczej skromny. Zawsze zarzekałem się, że NIE kupię „gejmingowego” laptopa, a skończyłem z Asusem TUF Gaming. Nie sądzę jednak, abym na nim grał jakoś intensywnie. Acha! Oczywiście nadal nie dostałem jeszcze zamówionego RTX’a! Niedługo będzie już pół roku od momentu zamówienia. To jakiś absurd.

Tak więc grałem niewiele w ostatnich dniach, ale nadrobię to w przyszłości. Obiecuję! Cały czas czytam też kolejne części Diuny Herberta.

Nagraliśmy też kolejny, dziewiąty już odcinek Filmografu w którym rozmawiamy o filmie Godzilla vs. Kong.

Na deser radziecki Władca… pardon Towarzysz Pierścieni ;)