No i znowu mamy obchodzik. Minął kolejny tydzień. Sami wiecie co będzie dalej ;). Gramy i odpoczywamy!
Co jest? Nadal kowid jest i siedzę w domu. Już zaczynam od tego wariować powoli. Siedzę w chałupie, czasem oczywiście wychodzę na zakupy. Na ogół wieczorami, ale nie każdego dnia. Czekam zirytowany na cholerną kartę graficzną i (nie)gram w Cyberpunk 2077. Tak, tak. NIE gram, bo czekam na kolejne patche, które jakoś połatają tę skandalicznie wydaną grę no i łudzę się, że może w końcu dostanę tego RTX’a. Wiem, wiem… nadzieja matką głupich jak to mówią. Tak sobie policzyłem i wychodzi mi na to, że szybciej swego czasu dostałem zamówiony z salonu samochód, który płynął do mnie kontenerem z cholernego Półwyspu Koreańskiego. Ależ się świat zmienił przez ten cholerny kowideł. Ech, marność nad marnościami.
No to może konsole? Oczywiście Playstation 5 też jest nie do kupienia. Choć akurat nie mam ciśnienia na zakup konsoli. Po prostu nie ma jeszcze gier na next-gena, które by mnie interesowały. Może jak wyjdzie druga odsłona Horizon Zero Dawn to pobiegnę szybciutko do sklepu. Pierwszy HZD to dla mnie jednak z najlepszych gier na PS4 przy której bawiłem się wyśmienicie. O czym możecie się przekonać zerkając na nasz kanał YT.
A jak minął tydzień na GRAstro? Nagraliśmy i opublikowalismy kolejny specjalny odcinek Filmografu. Tym razem o filmie Wonder Woman 1984. Pograłem trochę w GreedFalla. To był jednak dobry pomysł, aby nie kupować tego tytułu na premierę tylko czekać na obniżkę ceny. Gra jest całkiem przyjemna, ale na kolana mnie nie rzuciła.
Oczywiście nie tylko gramy. W usłudze Netflix oglądam sobie serial Lupin. Polecam.
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
